wtorek, 31 lipca 2012

Donald Tusk podjął grę z Putinem

Jaka była pierwsza reakcja znanych mi osób na wieść o katastrofie samolotu z prezydentem Lechem Kaczyńskim 10.04.2010 roku? Wszystkie znane mi osoby, również młodzież licealna, spontanicznie twierdziły, że to sprawka Rosjan. Ustalenia zespołu parlamentarnego pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza zdają się potwierdzać tą tezę. Ponadto zespół ustalił, że Donald Tusk i jego ministrowie prowadzili grę z prezydentem Putinem, której celem było wyeliminowanie udziału prezydenta Lecha Kaczńskiego z uroczystości w Katyniu. Jak wiadomo, Lech Kaczyński nie chciał się zgodzić na rezygnację z określenia Katynia jako zbrodni ludobójstwa. Z pewnością wobec całego świata powtórzyłby te słowa w Katyniu. Tymczasem Donald Tusk i jego podwładni, planując wyjazd delegacji polskiej na obchody do Katynia, nie rozważali nawet udziału w nich prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Gdy Kaczyński "uparł" się, że nie zrezygnuje z wyjazdu do Katynia, Tusk z Putinem ustalili, że zaproszony do wizyty w Rosji jest tylko premier, a wizyta prezydenta Lecha Kaczyńskiego będzie tylko prywatną wycieczką. Jak się wszystko skończyło? - już wiemy.

czwartek, 26 lipca 2012

Medjugorje – Orędzie, 25. lipca 2012

„Drogie dzieci! Dziś was wzywam do [czynienia] dobra. Nieście pokój i dobroć temu światu. Módlcie się, by Bóg dał wam siłę, aby w waszym sercu i życiu zawsze panowała nadzieja i duma, bo jesteście dziećmi Bożymi i niesiecie Jego nadzieję temu światu, który nie ma radości w sercu i nie ma przyszłości, bo nie ma serca otwartego na Boga, który jest waszym zbawieniem. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”. Poprzednie orędzia na stronie: http://stronajb.orangespace.pl/oredzia.htm

środa, 25 lipca 2012

Opętanie

W różnych programach telewizyjnych pojawiają się wróżby na żywo.TVP2 w swoim programie podaje codziennie horoskopy. Wieczorem każdy może zadzwonić do TVN, gdzie czeka uzdrowiciel. To wszystko dzieje się naprawdę w Ojczyźnie Jana Pawła II w XXI wieku. Ludzie w co wy wierzycie? Albo się ufa Bogu i Jemu służy, albo służy się diabłu.  Potrzebne jest egzorcyzmowanie naszej Ojczyzny. O tym, że szatan zwiększył swoje wysiłki w celu wyrwania Bogu dusz ludzkich świadczy rosnące zapotrzebowanie na egzorcystów. Wzrasta liczba opętań, również wśród kilkunastoletnich dzieci. Aby być bezpiecznym od złego ducha trzeba nosić przy sobie poświęcone przedmioty jak cudowny medalik, różaniec, medalik św. Benedykta, szkaplerz, krzyżyk. Trzeba być w stanie łaski, modlić się na różańcu, koronką do Miłosierdzia Bożego, modlitwą do św. Michała Archanioła. Toczy się bezpardonowa walka między dobrem a złem opisana już w Księdze Rodzaju. Prymas Hlond powiedział: "Zwycięstwo gdy przyjdzie będzie to zwycięstwo Maryi". Ja wierzę w to mocno. Marana tha.

poniedziałek, 23 lipca 2012

Pranie mózgu

Znany publicysta Gazety Polskiej Robert Tekieli pisze o tym, co obserwujemy w naszym kraju szczególnie od czasu rządów PO - katolicyzm i patriotyzm w III RP przedstawiany jest jako obciachowy. Zamiast tego na jedynie słusznych antenach pojawiają się nowi tarotyści, wróżbici, psychotronicy. Popyt na wróżbitów rośnie. Wróżbici biorą 100 zł za 15 minut "porady". XXI wiek staje się stuleciem wykształconej ciemnoty i zabobonu. Zdrowy rozsądek jest po stronie konserwatystów i katolików. "Wyborcza" pierze mózgi swoim fanom: "kontrowersyjny przywódca, rzesza wyznawców, własna telewizja, stacja radiowa i portal internetowy- to nie opis rodziny Radia Maryja, ale scjentologów, Porównanie katolickiego medium do niebezpiecznej sekty to działanie obrzydliwe, za które Agora powinna zapłacić grube pieniądze za zniesławienie. Wojna z normalnością trwa. Walka z rodziną, walka z  państwem narodowym. Buduje się Unitet States of Europe - to taki Związek Sowiecki bis za cenę utraty suwerenności. Nie dajmy się ogłupić. Nie wierzmy we wróżki ani w Unię Europejską. Wierzmy i ufajmy Jezusowi i Jego Matce.

niedziela, 22 lipca 2012

Fałszerstwa w podręcznikach historii

Jak podaje ksiądz profesor Czesław Bartnik w wielu podręcznikach do historii, szczególnie ponadgimnazjalnych aż roi się od fałszerstw i przekłamań. Niektórzy autorzy forsują pogląd, że Kościół powinien traktować jednakowo partie pozytywne i moralne, jak i partie negatywne i niemoralne, niszczące Polskę. W podręcznikach wydawnictwa Znak czytamy, że "Polacy współuczestniczyli w mordowaniu Żydów" w czasie wojny i po wojnie. Niemcy mieli tylko tworzyć odpowiedni klimat, a mordowała ludność Polska, a więc nie przestępcze jednostki, a cała ludność. Zarzuca się hierarchii duchownej, że milcząco na to przyzwalała. A przecież to księża ryzykując życiem wystawiali Żydom fałszywe metryki chrztu. Ze wszystkich krajów okupowanych tylko w Polsce groziła kara śmierci za ukrywanie  Żydów, a mimo to wielu Polaków pomagało im ryzykując wszystko. Nie pisze się, że wielu Żydów współpracowało z NKWD w grabieży wsi polskich, a gdy wsie tworzyły samoobronę to były mordowane wraz z kobietami i dziećmi. Powstanie Warszawskie według niektórych autorów było dlatego tragicznym zrywem AK, bo jego przywódcy nie porozumieli się ze Stalinem? W żadnym podręczniku nie ma własciwego docenienia historycznej roli Kościoła w Europie i w Polsce, jak chociażby o dokonaniach kardynała Wyszyńskiego czy Jana Pawła II. Nie mówi się  o masowych mordach na Polakach i wywózkach w latach 1939 - 1941, o cierpieniach podczas okupacji sowieckiej po 1945 roku i wielu innych sprawach. Kto dopuszcza takie podręczniki? Mądrzy specjaliści powinni przyjrzeć się tym treściom, aby młodzież uczyła się prawdy i była dumna ze swojej religii i narodowości. Historia jest nauczycielką życia. Narody, które nie znają swej historii są skazane na jej powtarzanie. A kłamcy i kosmopolici muszą odejść.

sobota, 21 lipca 2012

Tupolew nie zderzył się z brzozą.

Jak podaje Gazeta Polska, analiza wizualizacji ostatnich minut lotu tupolewa wiozącego prezydenta i 95 innych osobistości potwierdziła, że samolot nie zderzył się z brzozą, nie mógł więc z tego powodu, jak podała komisja Millera, zmienić trajektorii lotu. Parametry lotu widoczne na wysokościomierzach zaprzeczają wnioskom raportu Millera. Uwzględniając te parametry eksperci zespołu parlamentarnego obliczyli, że według trajektorii poprowadzonej na podstawie wizualizacji, tupolew nie mógł utracić fragmentu lewego skrzydła w zderzeniu z brzozą, bo leciał wtedy 20 metrów nad ziemią. W dodatku komisja Millera, podobnie jak rosyjski MAK na wizualizacji zamazała punkt, gdzie system TAWS zasygnalizował silne uderzenie typowe dla zderzenia kół z ziemią - komisji nie pasowało do swojej wersji, że system zasygnalizował uderzenie, gdy samolot znajdował się 30 m nad ziemią. W tej sytuacji konieczne jest powołanie międzynarodowej komisji, która zbada okoliczności katastrofy smoleńskiej. Informacje pogodowe, afery podsluchowe itd. wałkowane w kółko w mediach są przykrywką dla o wiele ważniejszych spraw. Decydenci jak ognia boją się prawdy, ale nie da się uleczyć pacjenta, w tym wypadku organizmu państwowego i gospodarki, jeśli nie zna się prawdziwych przyczyn jego choroby. Aby pacjent przeżył, trzeba poznać prawdę o jego chorobie.

czwartek, 19 lipca 2012

Czy Bóg jest pracowity?

Jan Bilewicz, kiedyś reporter telewizyjny, obecnie publicysta, w jednym z numerów " Miłujcie się" w sposób intrygujący pisze o pracowitości  Boga i cudzie życia. Aby życie mogło istnieć na Ziemi, Układ Słoneczny musiał być odpowiednio zbudowany. Jowisz ze względu na swą grawitację wychwytuje meteoryty i komety zagrażające Ziemi - działa jak odkurzacz. Ziemia posiada warstwę ozonową chroniącą życie przed promieniowaniem kosmicznym. Pan wziął dwa atomy wodoru i jeden tlenu i tak powstała substancja konieczna do rozwoju życia - woda. Prądy konwekcyjne oceanów są jak klimatyzator - utrzymują stałą temperaturę Ziemi. Zostały stworzone odpowiednie pierwiastki konieczne do rozwoju cywilizacji, przy czym w naturze nie występują materiały w formie potrzebnej do zrobienia bomby atomowej. Człowiek musi wzbogacić wydobyty uran, aby uzyskać efekt, którego Bóg nie zamierzył - zbudować broń niszczącą życie. Bóg stworzył wiele barier biologicznych chroniących życie jak np. bariery immunologiczne czy genetyczne, a wszystko działa jak w szwajcarskim zegarku. Najbardziej godne podziwu jest prawo Boże wpisane w serce człowieka, mechanizm samokontroli - czyń dobro, a zła unikaj. Tak dzięki pracowitości Boga powstała nasza cywilizacja.

wtorek, 17 lipca 2012

Ile kosztowało nas piłkarskie Euro?

Nasze wydatki związane z organizacją Euro 2012, jak podaje Gazeta Polska wyniosły 96 mld zł - to kwota równa 30 % całego budżetu Polski na 2012 rok. Zadłużenie Gdańska i Wrocławia związane z  Euro wyniosło w ubiegłym roku 65 % dochodów, Poznania jeszcze więcej - 72 % dochodów. Samorządy muszą teraz wprowadzać plany oszczędnościowe, które dotkną mieszkańców. Do tego dojdzie utrzymanie  stadionów, które będzie kosztowało ok. 100 mln rocznie. Stadion Narodowy kosztował cztery razy więcej niż identyczny w RPA.  Jego koszt to ok. 2 mld zł. Samorząd będzie musiał dopłacać do niego z publicznych pieniędzy bo pewne jest, że będzie  generował straty. Ogromne koszty dotyczyły budowy dróg. Rekord świata pobito na obwodnicy Warszawy, gdzie jeden kilometr kosztował ponad 200 mln zł, podczas gdy cena podobnych autostad w Niemczech wynosi 40 mln zł za kilometr. Zbankrutowało wiele polskich firm budowlanych, centra handlowe świeciły pustkami, przyjechało mniej turystów, niż się spodziewano. Jak to więc z Euro 2012 jest naprawdę?

poniedziałek, 16 lipca 2012

Pilnie oddam wolność

W czerwcu w Bydgoszczy miała miejsce premiera sztuki o błogosławionym księdzu Popiełuszce. Antyklerykalizm tej sztuki jest aż żenujący. Według autorów tej sztuki Kościół prześladuje agnostyków, a współwinnym śmierci Popiełuszki jest kardynał Glemp, który zdradził księdza Jerzego. To nic, że teza autorów nie ma nic wspólnego z prawdą, bo wiadomo, że kardynał Glemp wysłał księdza Popiełuszkę do Rzymu, tylko ten nie zdążył wyjechać. To nic, że Kościół głosi miłość bliźniego, nawet nieprzyjaciół. Ważne, żeby tym moherom dokopać, bo są jacyś inni. Już wcześniej pseudoartyści z Bydgoszczy w spektaklu "Turyści" bluźnili z najświętszych spraw katolików, gdyż umieścili scenę striptizu Matki Boskiej Fatimskiej. Żyjemy w oparach absurdu. Prezydencki doradca stwierdził np. że Warszawa dla Rosjan jest tym samym co Wilno dla Polaków - ten pan nie zna historii - wisi u rosyjskiej klamki. Budowanie rozgłosu, wygodne życie kosztem kłamstwa i bluźnierstwa.  To nic innego jak wyzbywanie się wolności. Obudźcie się Polacy. Czy za taką Polskę ginęli młodzi ludzie w powstaniach i na wszystkich frontach wojny.

sobota, 14 lipca 2012

CIA o Smoleńsku

Minęły już ponad 2 lata od katastrofy pod Smoleńskiem a ja wciąż nie mogę o tym zapomnieć i przejść nad tym do porządku dziennego. Jest nie do pomyślenia, że na terytorium Rosji zginął prezydent Polski, dowódcy wszystkich rodzajów wojsk, szef banku, IPN, marszałek sejmu, biskup polowy wojska polskiego, osoby decydujące o kształcie polskiego państwa i to lecąc oddać hołd zamordowanym oficerom w Katyniu. Piloci nie byli samobójcami i robili wszystko, aby do tragedii nie doszło - padła komenda odchodzimy. Dlaczego nie odeszli?  Oddanie śledztwa w tej sprawie w ręce niedemokratycznego państwa rosyjskiego i pozwolenie na zacieranie śladów podkopało całkowicie zaufanie do premiera Tuska i prezydenta Komorowskiego. Dr. Eugen Poteat, wysoki oficer CIA, w Gazecie Polskiej  mówi jednoznacznie: "W Smoleńsku Rosjanie błyskawicznie zajęli miejsce katastrofy, przejęli kontrolę nad ciałami i umieścili je w zaplombowanych trumnach bez oględzin i sekcji zwłok. Wszystkie czynności odbyły się z pogwałceniem międzynarodowych porozumień dotyczących katastrof. Gdyby ta tragedia była wypadkiem, jak utrzymują Rosjanie, zapisy czarnych skrzynek wsparłyby ich wersję. Rosjanie jednak skonfiskowali rejestratory . Czy można mieć wątpliwości, że było to zacieranie śladów? Modlę się codziennie za Ojczyznę. Liczę na to, że ci którzy spowodowali katastrofę zostaną ukarani.

czwartek, 12 lipca 2012

Wolność słowa

Czy w Polsce jest wolność słowa. Obserwując to co dzieje się w mediach, stwierdzam, że wolność słowa jest tylko dla liberałów i postkomunistów, a nie ma jej dla katolików. Świadczy o tym m. in. nie przyznanie miejsca na multipleksie dla telewizji Trwam. Za mówienie rzeczy prawdziwych, ktore jednak nie spodobały się władzy, wyleciało z pracy w telewizji kilku prawicowych, szanowanych przeze mnie dziennikarzy jak Anita Gargas, Wojciech Reszczyński, Bronisław Wildstein i inni.Nie jest mile widziane przyznawanie się do słuchania Radia Maryja, modlitwy różańcowej za Ojczyznę, dociekanie prawdziwych przyczyn tragedii narodowej pod Smoleńskiem, korupcji na szczytach władzy itp. Za to media takie jak np. tvn, Gazeta Wyborcza, Wprost czy polsat pełne są treści antypolskich i antykościelnych i wolno im w majestacie prawa publikować wszelkie obraźliwe dla ludzi wierzących teksty. Co jakiś czas próbkę "swoich możliwości" daje nie tylko pan Palikot, ale np. pan profesor Niesiołowski  (tytuł profesor powinien do czegoś zobowiązywać), pan Figurski, Wojewódzki i inni. Co sądzicie o wypowiedzi na temat Biblii niejakiej pani Dody: "ciężko wierzyć w coś, co spisał jakiś napruty winem i palący jakieś zioła". Panowie na szczytach władzy, celebryci  i wszelkiego rodzaju artyści pamiętajcie co powiedział Chrystus, cytuję z pamięci: "Kto by zgorszył jedno z tych dzieci najmniejszych, które we mnie wierzą, lepiej by dla niego było, aby zawieszono mu kamień młyński u szyi i utopiono go w morzu".

środa, 11 lipca 2012

Świadectwo życia

Lubię czytać świadectwa życia dawane przez różnych sławnych ludzi. Ostatnio w "Przymierzu z Maryją " wyczytałem kilka świadectw, z którymi chcę się podzielić. Ireneusz Dudek, wokalista Shakin Dudi mówi: "Bądźcie otwarci na Ducha Świętego, aby siebie udoskonalać, a przez to udoskonalać innych. Dzięki temu naprawdę będziecie szczęśliwi." Jadwiga Basińska z grupy "Mumio" wyjawia zbawienne działanie spowiedzi w jej życiu. Mówi: "Po spowiedzi czuliśmy się wolni i Jezus ściągał z nas te grzechy, które dotyczyły wzajemnych relacji. To jeden z powodów, dla których ciągle jesteśmy razem jako grupa". Robert "Litza" Friedrich, twórca Arki Noego i 2 Tm 2,3 "Dziś mam siódemkę dzieci i żonę. Małżeństwo jest krzyżem, ale człowiek czuje, że to ma sens. Kiedy człowiek nie akceptuje swego krzyża jest mu trudno. Wystarczy spojrzeć na naszych rodziców- rodzice moi i mojej żony po prostu się rozwiedli". Przemysław Babiarz, dziennikarz sportowy: "Bardzo ważną rzeczą jest, aby Chrystus był w naszym życiu postacią centralną, nie taką, której dajemy to, co nam zbywa. Wtedy będziemy mieli moc, będziemy mieli łaskę". Rozejrzyjmy się wkoło. Spójrzmy na samych siebie. Czy swoim życiem dajemy świadectwo wiary?

poniedziałek, 9 lipca 2012

Dlaczego popieram telewizję Trwam

Jako człowiek wierzący potrzebuję czasem nie tylko informacji lekkich, łatwych i przyjemnych, filmów, kabaretów, rozrywki itp. ale również treści, które pomagają w życiu duchowym, zgodnym z wymaganiami mojej wiary. Przecież człowiek, czy pracuje, czy dopiero się uczy, jak dobrze wiemy, jest na tym świecie tylko pielgrzymem. Życie mamy tylko jedno i musimy go przeżyć mądrze. Nie pomagają nam w tym media komercyjne, ani utrzymywana przecież z naszych podatków, telewizja publiczna. Wręcz przeciwnie, tvn, polsat, media publiczne są pełne treści przeciwnych moralności, rodzinie, Kościołowi. Wiadomości obiektywnych można się dowiedzieć tylko w telewizji Trwam. Ta katolicka stacja podaje bardzo ważne w życiu społecznym treści dotyczące ogółu społeczeństwa, których daremno szukać w innych mediach, gdzie króluje propaganda jak za czasów Gierka, a wiele niewygodnych dla władzy faktów pomija się milczeniem. Człowiek ma prawo do prawdy i do wyboru takiej telewizji, która mu najbardziej służy. Taką stacją jest telewizja Trwam. Katolicy są dyskryminowani i traktowani we własnej Ojczyźnie jak obywatele drugiej kategorii, gdyż Państwo uniemożliwia im odbiór bezpłatnej katolickiej telewizji Trwam z multipleksu cyfrowego. A co dopiero mówić o poleceniu Chrystusa: "idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody". Dlatego módlmy się o przemianę serc ludzi, od ktorych zależy miejsce telewizji Trwam na multipleksie. Odmówmy w intencji Ojczyzny i telewizji Trwam codziennie chociaż 1 dziesiątkę różańca.

sobota, 7 lipca 2012

Biją naszych

Przed meczem Polska - Rosja miała miejsce rosyjska prowokacja. Fakt ten pokazuje rosyjski portal championat.com. Ostatnio Gazeta Polska pokazuje zdjęcia, na których widać jak grupa Rosjan przygotowana do walki atakuje spokojnie idących polskich kibiców. Najpierw jeden z Rosjan uderza łokciem w twarz Polaka. Kilku innych mężczyzn bije jego kolegę. Tak zaczynają się zamieszki. Film pokazujący opisywane wydarzenia ukaże się w środę na portalu Niezależna.pl. Do zamieszek walnie, jak pamiętamy, przyczyniła się rządząca Warszawą z ramienia PO pani Hanna Gronkiewicz Walc, która wydała zgodę na przemarsz kilku tysięcy rosyjskich kibiców na Stadion Narodowy z okazji rosyjskiego Święta Jedności. W ten sposób sportowe mistrzostwa piłkarskie zostały za zgodą polskich władz wykorzystane przez Rosję do propagowania wielkomocarstwowej polityki. A potem prezydent Komorowski tłumaczył, że to polscy chuligani atakowali kibiców rosyjskich z zaskoczenia. Mój Boże, kiedy doczekamy się władz dbających autentycznie o polski interes narodowy? A podobno eksponowanie komunistycznych symboli jest u nas zabronione?

czwartek, 5 lipca 2012

Nauczyciele odpowiadają za wszelkie zło?

Od kilku tygodni trwa w mediach nagonka na nauczycieli. Szczególnie nie podoba się Platformie Karta Nauczyciela. Nauczyciele według PO mają za dużo czasu wolnego i wakacji. Ponieważ sam do niedawna byłem nauczycielem więc wiem, że już po sześciu godzinach człowiek wychodzi z pracy całkowicie wyczerpany. A przecież po zajęciach dydaktycznych trzeba przygotować się do lekcji, sprawdzić klasówki, ułożyć sprawdziany, wziąć udział w szkoleniach, wywiadówkach, radach pedagogicznych i wypełnić - często zupełnie bez sensu - górę papieru. Wielu nauczycieli po lekcjach musi jeszcze dorobić do marnej pensji. Nauczyciele muszą się ciągle dokształcać kosztem rodziny i wypoczynku, ciągle zmieniają się podręczniki i programy. Sam oprócz studiów magisterskich skończyłem jeszcze podyplomowe z fizyki, matematyki i techniki - w sumie 10 lat studiów - który z ministrów tyle lat się uczy? Obliczyłem, że w normalnym tygodniu nauki w szkole, gdy nie było wywiadówek, rad itp. pracowałem średnio 38 godzin w tygodniu. Wszystkie nieroby z PO, którzy czepiacie się nauczycieli - obyście cudze dzieci uczyli. Nie, nawet wam tego nie życzę. Miłych wakacji wszystkim uczniom i nauczycielom.