Być może nadchodzi czas, by z Watykanu nie płynęły już pouczenia ani o ociepleniu klimatu, ani o szczepionkach, ani również o 2 proc. PKB na zbrojenia. Niech płynie za to - i niech nikt papieżowi w tym nie przeszkadza - prorockie wezwanie do rozumienia rzeczywistości szerzej niż podpowiada nam doczesne rozumienie sprawiedliwości i pokoju. Jacek Dziedzina. GN 28.03.22
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz