Książka Wojciecha Roszkowskiego „Historia i teraźniejszość” już stała się hitem wydawniczym, a to z powodu medialnej burzy, która wybuchła po jej publikacji – pisze w swoim artykule Grzegorz Górny.
Autor
opisuje debatę wokół nowego podręcznika dla liceów i techników oraz zwraca
uwagę, że współczesna młodzież ma poważne braki dotyczące znajomości historii
współczesnej. Przykładów tego można wskazać bez liku. Osobiście byłem
świadkiem sytuacji, w której żaden z kilkunastu maturzystów nie
potrafił odpowiedzieć, kim był Lech Wałęsa i czym była Solidarność.
Dopytując młodzież, dowiadywałem się, że trzykrotnie (w podstawówce, gimnazjum
i liceum) obszernie i szczegółowo omawiała historię starożytną,
z kolei trzykrotnie pod koniec roku szkolnego nie miała już czasu, by
zapoznać się z historią XX w. Najczęściej edukacja kończyła się na 1945
r. – czytamy. Sieci
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz