„Atak na Irak będzie zbrodnią przeciw pokojowi. Najeźdźcy nie działają w imię wartości Zachodu” – ostrzegał Amerykanów 20 lat temu Jan Paweł II. Sojusznicy USA, w tym Polska, zignorowali jego słowa. Tragiczne skutki tej inwazji do dziś potwierdzają trafność proroctwa papieża. Skala nieszczęść, jaką w efekcie domina wywołała „operacja wolność”, woła co najmniej o nazwanie rzeczy po imieniu: mieliśmy w tym swój udział. Arcybiskup Renato Martino, ówczesny przewodniczący Papieskiej Komisji „Iustitia et Pax”: „Wojna prewencyjna jest wojną agresywną i bez wątpienia nie mieści się w pojęciu wojny sprawiedliwej, która z natury jest wojną obronną”. Jacek Dziedzina, GN 13/23
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz