Eksperci wyliczyli, że rzeczywista emisja metanu z niemieckich kopalni węgla brunatnego w 2022 roku mogła wynieść około 256 tys. ton, podczas gdy w oficjalnych raportach zgłoszono emisje na poziomie zaledwie 1,39 tys. ton. – Oznacza to, że Unia Europejska dwóch prędkości istnieje i ma się bardzo dobrze. Gdy wymaga się od nas realizacji najwyższych norm, to wówczas Niemcy idą swoją drogą, nie przejmując się normami klimatycznymi – mówi „Naszemu Dziennikowi” prof. Władysław Mielczarski, ekspert do spraw energetyki Politechniki Łódzkiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz