Od maja do grudnia minionego roku farmaceuci wystawili prawie 11 tys. recept na pigułki „dzień po”. Narodowy Fundusz Zdrowia zapłacił do września aptekom biorącym udział w programie „antykoncepcji awaryjnej” ponad 335 tys. zł. W ten sposób Ministerstwo Zdrowia obeszło weto prezydenta Andrzeja Dudy, który nie zgodził się na podpisanie ustawy umożliwiającej zakup pigułki bez recepty nawet osobom od 15. roku życia, i to bez zgody opiekuna. Tak to teraz mamy: jak trzeba coś zrobić przeciw życiu, to środki zawsze się znajdą. Franciszek Kucharczak, GN 2/25

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz