środa, 9 kwietnia 2014
W obliczu wojen chrześcijanin winien przyoblec się w żałobę
O tragicznych konsekwencjach konfliktów i wojen przypomniał Papież
podczas porannej Eucharystii sprawowanej w Domu Świętej Marty. Przypomniał,
iż doniesienia o wojnach, konfliktach i ofiarach spotykamy w mediach każdego
dnia, przyzwyczailiśmy się do nich. Jednakże
dzisiaj jest tak wiele wojen bratobójczych, do których się przyzwyczailiśmy, w
których giną miliony ludzi. Umierają z powodu skrawka ziemi, ambicji,
nienawiści. Pomyślmy o głodujących dzieciach w obozach dla uchodźców... Pomyślmy tylko
o tym: to jest owocem wojny! A jeśli zechcecie pomyśleć o wielkich salonach, o
ucztach wyprawianych przez prezesów firm zbrojeniowych, produkujących broń
dostarczaną właśnie w tamte obszary. Dziecko chore, głodne, w obozie dla
uchodźców i wielkie uczty, dobrobyt w jaki opływają producenci broni –
podkreślił Papież. Wojna
niszczy! „Skąd się biorą wojny i skąd kłótnie między wami? W ich obliczu św. Jakub wskazuje, że nasz śmiech powinien obrócić się w
smutek, a radość w przygnębienie. Właśnie to powinniśmy czynić dzisiaj w
obliczu tak wielu wojen: płakać, pogrążyć się w żałobie, upokorzyć się.Nie skądinąd, tylko
z waszych żądz”. W sercu! Proponuję dziś pomodlić się o pokój.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz