Zdaje się, że nas, katolików, można obrażać, i to na różne sposoby, natomiast tego lewactwa nie można
dotknąć – bo od razu podnosi się krzyk i pojawia się
oskarżanie o tzw. mowę nienawiści. Myślę, że najwyższy już czas podjąć walkę z tego typu
dyskryminowaniem ludzi wierzących. Wszyscy musimy się temu złu przeciwstawić,
nie można się godzić, żeby nas dyskryminowano i obrażano najświętsze dla nas symbole.
potrzeba nam pasterzy takich, jakich mieliśmy w czasach zniewolenia
komunistycznego. Dziękujemy dziś Panu Bogu za dar wielkich Polaków, wielkich
pasterzy: Ojca Świętego Jana Pawła II Wielkiego oraz bł. kard. Stefana
Wyszyńskiego, Prymasa Polski, i innych, jak śp. ks. abp Ignacy Tokarczuk. Na
decyzję prezydenta Trzaskowskiego, owszem, zareagowano oświadczeniem, wydanym
przez rzecznika prasowego archidiecezji warszawskiej, z tym że stwierdzenie, że
decyzja o eliminowaniu symboli religijnych z urzędów i biur budzi zdziwienie i
smutek, jest po prostu słabe i w mojej ocenie trochę nawet zawstydzające. Ta
krytyka działań Rafała Trzaskowskiego jest za słaba, bo skoro warszawski ratusz
takimi bulwersującymi decyzjami wypowiada wojnę ludziom wierzącym, to katolicy
powinni swój Kościół, także symboli dla nas najświętszych bronić w sposób
bardziej zdecydowany. Powinniśmy reagować, pokazując, demonstrując swoje przywiązanie do
wiary, do Kościoła. Pokażmy więc, że jesteśmy chrześcijanami z krwi i kości. Święty Jan Paweł II
Wielki w 1997 roku w Zakopanem pod Wielką Krokwią podkreślał rolę krzyża w
życiu Kościoła i dziejach naszego Narodu i wołał do nas: „Brońcie krzyża, nie
pozwólcie, aby imię Boże było obrażane w waszych sercach, w życiu społecznym,
rodzinnym”. Prof. Wiesław Wysocki
Artykuł opublikowany na stronie:
https://naszdziennik.pl/mysl/298467,walka-z-krzyzem-to-godzenie-w-istote-polskosci.html