Jeżeli za bycie prymusem można uznać bezkrytyczną uległość
rządu PO – PSL wobec takich decyzji jak zgoda na budowę kolejnych nitek
gazociągu Nordstream, przyjmowanie imigrantów czy brak równych dopłat dla
rolników, to rzeczywiście tak – Polska była unijnym prymusem pod względem
pozwalania na narzucanie szkodliwych dla siebie decyzji. Dziś polski rząd chce
samodzielnie decydować o polskim interesie i to wywołuje rozdrażnienie
niektórych wpływowych środowisk. W UE toczy się twarda walka o duże interesy i
należy to sobie uświadomić. Podejmowane są konkretne decyzje, na których jedni
zyskują bardziej, a inni mniej. Obecny polski rząd od początku zdecydowanie
podkreśla niezależność i równorzędność wszystkich unijnych partnerów, co jest
wbrew obecnemu porządkowi i dlatego spotyka się z tak zajadłą krytyką. Polska
należy do największych państw UE i dlatego nie powinna w milczeniu godzić się
na połajanki zachodnich polityków. To dzięki Polakom dokonały się przemiany
demokratyczne w tej części Europy i pragnę zapewnić Martina Schulza i innych
unijnych urzędników, że Polacy doskonale rozumieją, czym jest demokracja i
szanują jej reguły. Tomasz Poręba, europoseł
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/150691,polakow-nie-trzeba-pouczac-czym-jest-demokracja.html
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/150691,polakow-nie-trzeba-pouczac-czym-jest-demokracja.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz