Jeden episkopat mówi jedno,
drugi drugie. Jeden biskup mówi jedno, drugi mówi coś innego, a wierni są
zdezorientowani. To prawdziwy kryzys kapłaństwa – powiedział kard. Robert
Sarah. Trzymajcie się mocno łodzi, czyli
tradycyjnego nauczania Kościoła i módlcie się – zaapelował. Kard. Sarah
zauważył, że w dzisiejszych czasach nawet zasadnicze kwestie są podważane. -
Podnosi się obecnie sprawę święceń kobiet, a przecież te kwestie rozwiązał już
dawno Jan Paweł II. Te dylematy są skandaliczne – zaznaczył. Jego zdaniem, problemem jest największy w historii
kryzys kapłaństwa. Jak podkreślił kard. Sarah, głównym powodem takiego stanu
jest utrata wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii, co prowadzi do
nadużyć liturgicznych. W jego opinii, po sposobie sprawowania Mszy św. można
poznać czy dany ksiądz ma wiarę. Dziś znajdujemy się w sytuacji apostołów w
Wielki Piątek. Żyjemy w czasach Judasza. Zdradzamy Jezusa jak Judasz, ale
znajdujemy się na drodze do Emaus. Jesteśmy zrozpaczeni, ale w naszej rozpaczy
i zamęcie przychodzi do nas Chrystus – tłumaczył kapłan. Drogą do odzyskania
nadziei jest rzeczywiste przeżywanie Eucharystii, natomiast „im bardziej
niszczymy liturgię, tym bardziej niszczymy naszą wiarę”, natomiast „sprawowanie
Mszy św. z wiarą daje nadzieję”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz