Ideolodzy nazistowscy w głębi sumienia doskonale wiedzieli, że zabijanie niewinnych ludzi jest zbrodnią wobec Boga i ludzi. Jednak znieczulili swoje sumienia ideologią rasową, zgodnie z którą Żydzi i inne narody (np. słowiańskie) nie są pełnoprawnymi ludźmi i dlatego prawo „Nie zabijaj” (Wj 20,13; Pwt 5,17), wypisane w sercu każdej istoty obdarzonej rozumem, nie ma w tym przypadku zastosowania. Podobnie ideolodzy aborcji wiedzą, że dziecko w łonie matki jest indywidualną istotą ludzką, której nie wolno zabijać. Jednak aby ukryć zbrodnię, twierdzą, że dzieci w łonie matki nie są jeszcze pełnoprawnymi ludźmi i dlatego w razie potrzeby można je zabijać. Aby uśpić wyrzuty sumienia, kryminalizują obrońców prawa dzieci nienarodzonych do życia. W Anglii można trafić do więzienia za modlitwę przed placówką aborcyjną w intencji życia nienarodzonych dzieci, podobnie jak w nazistowskich Niemczech berliński proboszcz katedry Lichtenberg zginął w 1943 r. w areszcie Gestapo tylko dlatego, że modlił się za prześladowanych Żydów. Dotyczy to również szaleństwa genderowego, które wmawia dorastającym nastolatkom, że mogą zmienić płeć, i popycha ich do wspomaganego samookaleczenia, które prowadzi do dożywotniej fizycznej niedoli i cierpienia psychicznego. Dlatego każdy katolik w Stanach Zjednoczonych, a zwłaszcza episkopat, powinien być wdzięczny rządowi Trumpa za to, że w mocarstwie wolnego Zachodu naturalne prawo moralne, które w rozumie każdego człowieka kierującego się sumieniem jest rozpoznawalne jako wzorzec moralny, ponownie stało się podstawą działania państwa. Papież Leon XIV niedawno jasno stwierdził, że sumienie katolickich polityków nie może być podzielone na sferę prywatną, w której są oni posłuszni Bogu i przestrzegają nauk Kościoła Chrystusowego, oraz sferę publiczną, w której kierują się logiką gier politycznych swoich partii. Kard. Gerhard Muller. Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/swiat/325960,podstawa-panstwa-prawa.html
niedziela, 21 września 2025
Podstawa państwa prawa to naturalne prawo moralne
Ideolodzy nazistowscy w głębi sumienia doskonale wiedzieli, że zabijanie niewinnych ludzi jest zbrodnią wobec Boga i ludzi. Jednak znieczulili swoje sumienia ideologią rasową, zgodnie z którą Żydzi i inne narody (np. słowiańskie) nie są pełnoprawnymi ludźmi i dlatego prawo „Nie zabijaj” (Wj 20,13; Pwt 5,17), wypisane w sercu każdej istoty obdarzonej rozumem, nie ma w tym przypadku zastosowania. Podobnie ideolodzy aborcji wiedzą, że dziecko w łonie matki jest indywidualną istotą ludzką, której nie wolno zabijać. Jednak aby ukryć zbrodnię, twierdzą, że dzieci w łonie matki nie są jeszcze pełnoprawnymi ludźmi i dlatego w razie potrzeby można je zabijać. Aby uśpić wyrzuty sumienia, kryminalizują obrońców prawa dzieci nienarodzonych do życia. W Anglii można trafić do więzienia za modlitwę przed placówką aborcyjną w intencji życia nienarodzonych dzieci, podobnie jak w nazistowskich Niemczech berliński proboszcz katedry Lichtenberg zginął w 1943 r. w areszcie Gestapo tylko dlatego, że modlił się za prześladowanych Żydów. Dotyczy to również szaleństwa genderowego, które wmawia dorastającym nastolatkom, że mogą zmienić płeć, i popycha ich do wspomaganego samookaleczenia, które prowadzi do dożywotniej fizycznej niedoli i cierpienia psychicznego. Dlatego każdy katolik w Stanach Zjednoczonych, a zwłaszcza episkopat, powinien być wdzięczny rządowi Trumpa za to, że w mocarstwie wolnego Zachodu naturalne prawo moralne, które w rozumie każdego człowieka kierującego się sumieniem jest rozpoznawalne jako wzorzec moralny, ponownie stało się podstawą działania państwa. Papież Leon XIV niedawno jasno stwierdził, że sumienie katolickich polityków nie może być podzielone na sferę prywatną, w której są oni posłuszni Bogu i przestrzegają nauk Kościoła Chrystusowego, oraz sferę publiczną, w której kierują się logiką gier politycznych swoich partii. Kard. Gerhard Muller. Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/swiat/325960,podstawa-panstwa-prawa.html
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz