Nie pozwólmy demoralizować uczniów. Nie zgadzajmy się na ich udział w zajęciach z tzw. edukacji zdrowotnej. Do 25 września jest czas, by złożyć pisemną rezygnację z przedmiotu. Nie czekajmy na ostatnią chwilę. Sprawa jest bardzo poważna – chodzi o dobro dzieci i młodzieży. „Edukacja zdrowotna” to nowy przedmiot, który wprowadziła lewicowa minister edukacji Barbara Nowacka. Jednak nie jest to nauka, ale deprawacja. Zajęcia mają być furtką do zideologizowania uczniów w polskich szkołach już od IV klasy szkoły podstawowej. Czy rzeczywiście celem jest troska o zdrowie psychiczne, promocję ruchu, zbilansowaną dietę?
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/325841,ratujmy-dzieci.html

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz