Moi drodzy, często powtarzamy, że niszczyciele Boga często
stają się niszczycielami człowieka. Zawierzenie Bogu owocuje pokojem i Bożym
błogosławieństwem. W wierze Bogu, w Jego Słowo jest nasze ocalenie i nasza
pomyślność. Nasze przyznawanie się do Chrystusa winno dokonywać się nie tylko w
słowach, w rozmowach indywidualnych, w dyskusjach, publicznych debatach, ale w
całym naszym postępowaniu, w całokształcie naszego życia. W sektorze
postępowania ważne są dwie dziedziny: dziedzina praktyk religijnych –
prywatnych i publicznych oraz dziedzina pracy domowej i pracy zawodowej.
Przyznajemy się do Chrystusa, gdy się codziennie modlimy, gdy regularnie
uczestniczymy w niedzielnej Eucharystii, gdy oczyszczamy się co pewien czas w
sakramencie pokuty. Kto rozmawia codziennie z Bogiem, kto uczestniczy w
niedzielnej i świątecznej Eucharystii, jest świadkiem Chrystusa, kto tego nie
czyni, a jest ochrzczony, jest po prostu zdrajcą. Cenimy tych, którzy w
przeszłości, w trudnych czasach reżimu komunistycznego, nie lękali się
donosicieli i ich mocodawców i przyznawali się do Chrystusa, uczestnicząc w zakazanych
przez ówczesną partię praktykach religijnych. Moi drodzy, nasze praktykowanie
religii, nasze przyznawanie się do Chrystusa winno rozciągać się także poza
nasze świątynie i mieć miejsce w trudach codziennego, szarego życia: w chwilach
łatwych i trudnych, w chorobie i zdrowiu, w dniach radości i smutku – po prostu
zawsze i wszędzie! Ks bp. Ignacy Dec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz