Władze Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu
Warszawskiego, Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Uniwersytetu Mikołaja Kopernika,
pod presją lewicy, w ostatniej chwili odwołały spotkania z amerykańską
działaczką pro-life mecenas Rebeccą Kiessling. Powiedzmy NIE dla cenzury
ideologicznej na uczelniach! Rebecca Kiessling w wieku 18 lat kobieta dowiedziała się, że jest
dzieckiem poczętym w wyniku gwałtu. Przeżyła dlatego, że w momencie jej
poczęcia, amerykańskie prawo zabraniało aborcji. Jej matka dwukrotnie próbowała
dokonać nielegalnego „zabiegu”, ale ostatecznie wycofała się z tych prób, bojąc
się aborcji w „podziemiu”. Kiessling jest żywym dowodem, że za każdym
"wyborem" o którym, tyle rozprawiają zwolennicy dopuszczalności aborcji,
stoi życie bardzo konkretnej osoby. Odkąd
Rebecca Kiessling poznała prawdę o okolicznościach swojego poczęcia,
zaangażowała się na rzecz ochrony ludzkiego życia oraz pomocy dla ofiar gwałtu.
Na wspomnianych uczelniach odbywają się nieraz znacznie bardziej
kontrowersyjne, uderzające w ogólnoludzkie wartości wydarzenia, organizowane
przez środowiska lewicowe, prowadzone są pseudo-naukowe gender studies (na
wszystkich czterech uczelniach), działają studenckie organizacje LGBTQ (na UW,
UWr i UMK), wśród kadry profesorskiej znajdują się przedstawiciele najbardziej
radykalnej lewicy, a wiele treści przekazywanych podczas zajęć przesyconych
jest ideologiczną treścią. Co więcej, prawo do życia od momentu poczęcia, nie
jest kwestią stanowiska światopoglądowego, ale jest konstytucyjnym prawem
każdego Polaka, potwierdzonym przez Trybunał Konstytucyjny w 1997 r. Żadne uczelnie
USA nigdy nie zdecydowały się spełnić postulatów aborcyjnego lobby żądającego
administracyjnej ingerencji władz uczelni w wolność słowa i wolność
akademickiej debaty”. Stało się to dopiero w Polsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz