Zabójstwa Koptów w Egipcie pokazują, że islam niezwłocznie
potrzebuje reformy, reinterpretacji swych źródeł: Koranu oraz zapisu czynów i
słów Mahometa – stwierdził ks. prof. Samir Khalil Samir, islamolog. Przypomniał,
że nawet najbardziej bestialskie czyny islamistów znajdują swe uzasadnienie w
kanonicznych źródłach islamu. Niektórzy muzułmanie mogą uważać, że zabicie z
zimną krwią chrześcijan, w tym kobiet i dzieci, jest barbarzyństwem. Nikt
jednak nie może powiedzieć, że takie zachowanie nie jest muzułmańskie, bo
ryzykowałby tym samym, że zaprzeczy Koranowi. Wszędzie umacniają się
interpretacje radykalne, propagowane przez takie kraje jak Arabia Saudyjska czy
Katar. Naukowiec ostrzegł, że wszystko to źle wróży Zachodowi. Jeśli bowiem
źródła islamu nie zostaną odczytane na nowo, to islamistyczna przemoc będzie
się dalej szerzyć, a Europa stanie się terenem walki z niewiernymi. W tych
kategoriach radykalny islam postrzega dziś nie tylko ateistów, ale też
chrześcijan. – Dla tzw. Państwa Islamskiego jedni i drudzy to niewierni
(kafir), dla których Koran nie przewiduje żadnej tolerancji. Nie mogą oni żyć z
muzułmanami i albo nawrócą się na islam, albo trzeba ich zabić. KAI
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/wiara-przesladowania/182907,nie-ma-szans-na-dialog-z-islamem.html
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/wiara-przesladowania/182907,nie-ma-szans-na-dialog-z-islamem.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz