poniedziałek, 30 kwietnia 2018
Mocny apel kard. Raï ws. wojny w Syrii
Maronicki patriarcha Libanu przypomina światowym przywódcom starą prawdę, że powszechnie wiadomo, jak rozpocząć wojnę, niestety nie wiadomo, jak ją zakończyć. „Bójcie się Boga, wsłuchujcie się w głos sumienia, powstrzymajcie wojnę i budujcie pokój” – pisze kard. Raï do – jak to podkreśla – „wielkich światowych potęg, które biją w bębny obwieszczając nową wojnę”. Wskazuje, że kompletnie ich nie obchodzi los niewinnych Syryjczyków zmuszonych do ucieczki ze swojej ziemi pochłoniętej przez wojnę, zniszczenia, zbrodnie, terroryzm i niekończącą się przemoc. Patriarcha przypomina, że Liban przyjął 1 mln 700 tys. syryjskich uchodźców, co stanowi prawie połowę populacji tego niewielkiego kraju. Tymczasem większość państw europejskich zamknęła przed nimi swe drzwi. „Pytam dziś te kraje, które obwieszczają wojnę, czy choć w minimalnej mierze wzięły na siebie skutki fali migracji” – pisze kard. Raï. Wykazuje zarazem bezsensowność działań podejmowanych przez wspólnotę międzynarodowa, która organizuje konferencje o tym, jak budować stabilizację w Libanie, a z drugiej strony wypowiadając wojnę, własnymi rękami niszczy to, co niby buduje. „Apelujemy do sumienia wielkich potęg i wspólnoty międzynarodowej, by dążyli do zakończenia wojny i przywrócenia sprawiedliwego i trwałego pokoju, wykorzystując do tego środki polityczne i dyplomatyczne, a nie militarne” – pisze patriarcha. Podkreśla, że mieszkańcy Bliskiego Wschodu mają prawo do życia w pokoju.
niedziela, 29 kwietnia 2018
Broń chemiczna pretekstem, tak jak w Iraku
Stany Zjednoczone i Rosja wykorzystują Syrię jako pretekst,
by ze sobą walczyć – oświadczył chaldejski biskup Aleppo, ks. bp Antoine Audo
po tym, jak dziś nad ranem wojsko Stanów Zjednoczonych w koalicji z Wielką
Brytanią i Francją zaatakowało trzy obiekty, gdzie tworzono i magazynowano broń
chemiczną w Damaszku i Homs. Zdaniem ks. bp. Audo, w Syrii dzieje się to, co
wcześniej zrobiono w Iraku, gdzie pod pretekstem broni chemicznej zniszczono
kraj. – Ludzie nie są głupi i to zrozumieli – dodał kapłan, który stoi na czele
Caritas Syria. Ma on poważne wątpliwości co do tego, że Baszar al-Asad polecił
syryjskiej armii użyć broni chemicznej w Dumie. – Jak to możliwe, że Asad
użyłby broni chemicznej, by się bronić? To nielogiczne – stwierdził bp Audo.
Wyraził przekonanie, że „Amerykanie i Rosjanie wykorzystują Syrię jako
pretekst, by prowadzić ze sobą wojnę i bronić swych interesów międzynarodowych”.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/swiat/196407,bron-chemiczna-pretekstem-tak-jak-w-iraku.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/swiat/196407,bron-chemiczna-pretekstem-tak-jak-w-iraku.html
piątek, 27 kwietnia 2018
Orędzie z Medjugorje 25 kwietnia 2018
„Drogie dzieci! Dziś was wzywam, abyście żyli
waszym nowym życiem z Jezusem. Niech Zmartwychwstały da wam siłę, abyście w
pokusach życia zawsze byli mocni i w modlitwie oddani i wytrwali, ponieważ
Jezus zbawił was [przez] swoje rany i [przez] zmartwychwstanie dał nowe życie.
Dziatki, módlcie się i nie traćcie nadziei. W waszych sercach niech będzie
radość i pokój i [dawajcie] świadectwo radości, że [należycie] do mnie. Jestem
z wami i wszystkich was kocham moją matczyną miłością. Dziękuję wam, że
odpowiedzieliście na moje wezwanie. ”
czwartek, 26 kwietnia 2018
Kolejne brutalne napady na księży i parafie
W Demokratycznej Republice Konga doszło do kolejnego brutalnego ataku na kapłanów. Niepokój miejscowego Kościoła budzi fakt, że strzały na parafii nie wywołały żadnej reakcji ze strony oenzetowskich sił pokojowych, stacjonujących nieopodal zaatakowanej parafii. Uzbrojeni rebelianci napadli na parafię w Bomie, na wschodzie tego afrykańskiego kraju. Najpierw budynek ostrzelali, a następnie dotkliwie pobili miejscowego proboszcza ks. Pierre’a Mavingę i jego wikariusza. Kapłanom odebrano pieniądze i telefony komórkowe, a budynki parafialne doszczętnie splądrowano. Obaj mocno poturbowani księża przebywają w szpitalu.Księża w Kongu są systematycznie porywani, lub też aresztowani pod wpływem fałszywych oskarżeń. Parafie, budynki misji i ośrodki prowadzone przez Kościół są nagminnie grabione. „Przemoc wymierzona w kapłanów stała się naszym chlebem codziennym” - mówi ordynariusz diecezji Goma, bp Théophile Kaboy Ruboneka. Dodaje, że poważnie niepokoi fakt, iż oenzetowskie siły pokojowe, których misją jest zaprowadzenie w tym kraju porządku nie reagują na te ataki albo robią to z ogromnym opóźnieniem, gdy wiadomo, że oprawcy już zdążyli uciec. W Niedzielę Bożego Miłosierdzia w Kongu z zimną krwią zamordowano kolejnego w tym roku kapłana. Ks. Etienne Nsengiunva zdążył odprawić Mszę i pobłogosławić sakrament małżeństwa. Zginął od strzału w głowę podczas przyjęcia weselnego. W lutym podczas próby napadu rabunkowego na kościół został zabity ks. Jean-Paul Kakule Kyalembera. W międzyczasie dwóch księży zostało porwanych i wypuszczonych na wolność po zapłaceniu okupu.
środa, 25 kwietnia 2018
Partyjne zniewolenie
Żaden z posłów Prawa i Sprawiedliwości nie poparł wniosku o
pilne zajęcie się projektem „Zatrzymaj aborcję” Gorszące sceny rozgrywały się w
gmachu Sejmu na środowym posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, w
której utknął projekt zakazujący aborcji eugenicznej. Zaraz na początku
posiedzenia wniosek formalny o uzupełnienie porządku obrad o projekt ustawy
„Zatrzymaj aborcję” zgłosił poseł Jan Klawiter (niezrz.). Wielkie było jego
zdumienie, gdy okazało się, że został odrzucony aż 29 głosami. Nie poparł go
żaden z polityków Prawa i Sprawiedliwości pracujących w komisji powołanej m.in.
do ochrony praw osób niepełnosprawnych. Wniosek poparł jedynie sam jego autor. Dostrzegam
tu brak dobrej woli ze strony posłów. To gra na zwłokę – zgodnie z regulaminem
Sejmu komisja nie musi mieć żadnych opinii, by rozpocząć procedowanie nad
projektem – komentuje poseł Klawiter. Odrzucając wniosek o rozpatrzenie projektu,
posłowie stanęli po stronie cywilizacji śmierci. Haniebna jest postawa zarówno
tych, którzy opowiedzieli się wprost przeciwko procedowaniu projektu, jak i
tych, którzy uciekli z głosowania, czyli umyli ręce – jak Piłat. To, co się
dzieje, jest po prostu skandaliczne. Nam niepotrzebni są politycy, którzy
wszystkiego się boją. Kto to widział, żeby rząd bał się marszu kobiet z
parasolkami?!
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/196349,igranie-z-zyciem.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/196349,igranie-z-zyciem.html
Subskrybuj:
Posty (Atom)