To jest
wojna, to jest otwarta wojna cywilizacji, otwarta wojna – trzecia fala
marksizmu, która jest podlana sosem wulgarnego języka, ale też agresji
fizycznej. Mamy wojnę z symbolami, mamy wojnę z językiem i zapowiedź terroru,
który – gdyby ci państwo nie daj Boże kiedykolwiek doszli do władzy – zostałby
zaprowadzony w Polsce. Gest prezydenta Dudy przed bardzo symboliczną figurą
Chrystusa przed kościołem pw. Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, w
pobliżu Pałacu Prezydenckiego przed figurą, która niedawno została sprofanowana
przez środowiska LGBT, to był gest oddania szacunku Panu Bogu. To, co zrobili
działacze LGBT, to był atak na Pana Boga – i w takich kategoriach należy
odczytywać tę profanację. Co więcej, należy za wszelkie tego typu akty profanacji
przepraszać i ten gest prezydenta Dudy jako pierwszego obywatela
Rzeczypospolitej był gestem, przez który chce on w imieniu całego Narodu
przeprosić Pana Boga. To był atak haniebny, atak, który w mojej ocenie jest
pewnym preludium do tego, co nas czeka. Moim zdaniem czeka nas to, co
kilkanaście lat temu miało miejsce w Hiszpanii, czyli ataki na osoby duchowne,
profanowanie Mszy św., różnej maści happeningi.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/224828,poslowie-nie-moga-chronic-bandytow.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/224828,poslowie-nie-moga-chronic-bandytow.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz