Zapaść
globalizacji wymusza powrót do małej, nawet lokalnej polityki, ekonomii,
przestrzeni społecznych i wspólnot. Jednak istnieje bardzo poważne ryzyko, że
deglobalizacja może zostać użyta przez potęgi do utrzymania ludzi w izolacji.
Nową strategią potęg może być skrajna izolacja spowodowana paniką przed
zarażeniem, co ośmielam się nazwać planem szatańskim. Dobrze zorganizowane
społeczeństwo na pewno opiera się na rodzinie i więziach lokalnych. Ale jeśli w
erze, która nastąpi po pandemii, ma nam zostać narzucona tyrania, to będzie ona
próbować niszczyć wszelkie społeczne więzi, nawet rodzinne. Ludzie starsi będą
mogli być kierowani do izolacji na podstawie ich szczególnej podatności na
wirusa, młodzi będą cierpieć z powodu restrykcji utrzymywania dystansu. Władcy
tego świata muszą zniszczyć społeczne, realne więzi, by wzmocnić swoją siłę. Im
więcej więzi społecznych jest wirtualnych, tym trudniejszy jest opór ze strony
wolnej istoty ludzkiej i łatwiejsza kontrola władzy nad ludźmi. Zastąpienie
fizycznych relacji przez wirtualne w połączeniu z urządzeniami pozwalającymi na
lokalizację powoduje, że trudno będzie przeciwstawić się tyranii. Strategia
kontroli elektronicznej może być jeszcze wzmocniona przez wprowadzenie
bionadzoru nad ludźmi w celu pozbawienia ich wolności. Jest realne ryzyko
nowego rodzaju tyranii opartej na biologii i urządzeniach elektronicznych.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/219782,nowa-tyrania-u-bram.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/219782,nowa-tyrania-u-bram.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz