środa, 19 czerwca 2024

Samobójstwo społeczne

 


Kilka dni temu „ministra” edukacji Barbara Nowacka poinformowała, że od 1 września 2025 roku przedmiot wychowanie do życia w rodzinie zostanie w szkołach zastąpiony przez edukację zdrowotną. Dowiadujemy się, że młodzież ma tam zgłębiać m.in. tematy ochrony zdrowia psychicznego, odżywiania i – no przecież – edukacji seksualnej. Zmiana nazwy symbolicznie pokazuje zanikanie rodziny na rzecz egoistycznego skupienia na sobie. Bo nie łudźmy się – nie zdrowie jest celem tej zmiany. To przykrywka dla wprowadzenia obowiązkowej indoktrynacji na rzecz „nowoczesnego” podejścia do seksualności, w tym propagandy na rzecz „rodziny” nowego wzoru. Zwiastun tego pojawił się kilka miesięcy temu w liście rzecznika praw pacjenta Bartłomieja Chmielowca do „ministry”. Zasugerował on tam stworzenie właśnie takiego przedmiotu o zdrowiu, w którym miałby się też znaleźć, a jakże, temat „szacunku dla osób LGBT i ich seksualności”. I proszę: mówisz – masz. Franciszek Kucharczak, GN 19.04.24

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz