Jeszcze nie minął miesiąc od zaprzysiężenia rządu Prawa i
Sprawiedliwości, a już Platforma z Nowoczesną, PSL i lewicą wyprowadza ludzi na
ulice. Czy rzeczywiście demokracja jest zagrożona? – Demokracja w Polsce ma się
dobrze i z pewnością nie jest zagrożona, a już na pewno nie ze strony obecnej
władzy. Zresztą byłoby chyba rekordem świata w tak krótkim okresie zagrozić państwu
i doprowadzić je do bankructwa. Przyszły rok będzie czasem rozliczenia środków
unijnych. I to, według mnie, jest przyczyną tej nerwowości ze strony obecnej
opozycji. Z informacji, jakie do mnie docierają, można wnioskować, że
prokuratura i CBA będą miały ręce pełne roboty. Stąd te dzisiejsze działania
byłej koalicji rządzącej PO – PSL mają na celu zdyskredytować obecną władzę w
oczach społeczeństwa, tak aby o każdym ewentualnym aresztowaniu czy zatrzymaniu
można było powiedzieć, że jest antydemokratyczne. Na sobotniej manifestacji
mogliśmy z czerwonej platformy, na której jak za dawnych lat przemawiali
partyjni dygnitarze, usłyszeć rozpaczliwy krzyk Sławomira Neumanna – lidera
Platformy, która jeszcze kilka tygodni temu rządziła Polską, o zamachu na demokrację.
Mówił to polityk formacji, która ma na swoim sumieniu liczne afery, począwszy
od pisania ustaw na cmentarzu, przez słynne spotkania w warszawskich
restauracjach, z których zapisy rozmów mogła usłyszeć cała Polska. Najpierw nic
nie robią, trzymają ważne projekty w zamrażarce, a teraz mówią o zamachu na
demokrację. Jeśli ktoś w jednym rzędzie
stawia twórcę stanu wojennego z prezesem Kaczyńskim, to albo nie zna historii,
albo jest to pewna forma manipulacji, bardzo niebezpiecznej manipulacji, młodym
pokoleniem Polaków. Wciąż żyje duża armia generałów MSW, którzy wprowadzali
stan wojenny i odpowiadają za tragedię tysięcy Polaków. Ale tych ludzi, którzy
mają wysokie emerytury, nikt nie rusza. Platforma wykonuje wiele rozpaczliwych
ruchów. To jest karykaturalna partia. Nie należy mylić pojednania z
zapomnieniem. Pojednanie oznacza uczciwe załatwienie i rozliczenie. Tymczasem
widać, że politycy Platformy i PSL liczą na amnezję, że Naród zapomni. Tym
bardziej zło należy rozliczyć. Andrzej Maciejewski, ekspert w obszarze polityki
z Instytutu Sobieskiego
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/149033,teraz-zadymiarze-z-po-beda-grac-budzetem.html
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/149033,teraz-zadymiarze-z-po-beda-grac-budzetem.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz