W wyborach z 4 czerwca 1989 r. przyjęto, że obywatele mają
zróżnicowane prawa – uprzywilejowani byli członkowie PZPR, SD i ZSL, którzy
mieli silniejsze bierne prawo wyborcze niż pozostała część społeczeństwa. Prezes
PiS przekonywał, że „Polacy mają prawo do zmiany, do naprawy Rzeczypospolitej”.
– Mają prawo do budowy jej nowego, lepszego, korzystniejszego dla zdecydowanej
większości Polaków, kształtu i my z tego prawa nie ustąpimy – zadeklarował. W
ostatnich miesiącach mamy do czynienia z „bardzo daleko idącą ingerencją” w
polskie sprawy wewnętrzne. Duży, prawie 40-milionowy Naród (...) nie może być
niesuwerenny. To jest coś, co by nas pozbawiało elementarnej godności –
oświadczył Kaczyński. Te 2200 zł brutto jako najczęściej występująca w Polsce
pensja, to jest sytuacja fatalna dla Polaków, ale (...) bardzo korzystna dla
wielu naszych sąsiadów, tych bogatszych, potężniejszych od nas. Rezerwuar
taniej siły roboczej. Otóż my takim rezerwuarem być nie chcemy i nie możemy być
– dodał szef PiS. Nam proponuje się w istocie, byśmy się radykalnie zmienili,
byśmy stworzyli społeczeństwo multikulturowe, byśmy radykalnie ograniczyli
naszą tożsamość. Każdy, kto wie, jaka jest sytuacja w wielu krajach Europy
Zachodniej, to wie jedno: dla bardzo dużej części, szczególnie tej gorzej
sytuowanej, to oznacza radykalne pogorszenie jakości życia – mówił. koncepcje
George'a Sorosa, „koncepcje społeczeństw, które nie mają tożsamości, to są
koncepcje wygodne dla tych, którzy mają miliardy, którzy mogą manipulować
społeczeństwem”. – Jeżeli nie ma mocnej tożsamości, to można ze społeczeństwem
zrobić naprawdę wszystko. I my musimy obronić suwerenność. Jarosław Kaczyński
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/159315,pis-liczy-na-dobra-zmiane-w-stolicy.html
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/159315,pis-liczy-na-dobra-zmiane-w-stolicy.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz