sobota, 17 maja 2025

Cześć oddawana Bogu zawsze razi tych, którzy Mu jej zazdroszczą

 


Prowokacja z zakazem spowiedzi nie ma oczywiście nic wspólnego z troską o dzieci. Taka sama „troska” motywuje władze resortu edukacji do odcinania uczniów od lekcji religii i faszerowania ich głów seksedukacją lewicowego wzoru. Obie te sprawy są zresztą ze sobą powiązane, bo i petycja, i MEN sugerują, że Kościół jest jak alkohol: szkodzi i uzależnia, więc dorosłym trzeba odradzać, a dzieciom zabraniać. W tej antykościelnej propagandzie taka petycja jest przydatna. Przy tak bezczelnych postulatach działania ministerstwa wydają się całkiem cywilizowane, a nawet uprawnione. Umyka wtedy często refleksja, że jesteśmy jako społeczeństwo ideologicznie kolonizowani przez niewielką grupę uzurpatorów. Zawsze tak działają totalitaryści: ogłaszają powszechną sprawiedliwość, zapewniają o opiece nad uciśnionymi, a wprowadzają demolkę w wymiarze duchowym, moralnym, ekonomicznym i każdym innym. Kranciszek Kucharczak, GN 12.04.25

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz