Mija 15 lat od tragedii smoleńskiej. Czy możemy dziś powiedzieć, że jako Naród zostaliśmy pozostawieni sami sobie w tamtym czasie? – Porzuciła ich ówczesna władza, reprezentowana przez premiera Donalda Tuska i jego rząd. To był czas decyzji absurdalnych, trudnych do zrozumienia, a z dzisiejszej perspektywy – wręcz zdradzieckich. Władza odwróciła się plecami, a wpływowe media w kraju zrobiły wszystko, aby zakłamać obraz zarówno tego, co naprawdę wydarzyło się w Smoleńsku, jak i tego, jak na tragedię zareagowali nasi sojusznicy. Stany Zjednoczone, NATO, struktura badania katastrofy lotniczej Unii Europejskiej – wszyscy oni zgłosili gotowość współpracy z Polską w badaniu katastrofy, chcieli pomóc ustalić, jak i dlaczego zginęły polska elita polityczna oraz dowództwo sił zbrojnych. Ich deklaracje padły publicznie. Kluczowy był jednak 13 kwietnia 2010 r., gdy tę propozycję oficjalnie odrzucono. Działo się to w tej samej chwili, gdy odbywała się prezentacja rosyjskiego stanowiska dotyczącego zbadania katastrofy przygotowanego pod auspicjami samego Władimira Putina. I co zrobił polski rząd? Odmówił. Odrzucił pomoc. Powiedziano wprost – a mówił to potem sam minister Radosław Sikorski – że ponieważ Rosja nie należy do NATO, to również NATO nie może uczestniczyć w dochodzeniu. W ten sposób zaprzepaszczono szansę na międzynarodowe śledztwo, oddając dochodzenie w ręce Rosji – państwa, którego służby miały w tej sprawie oczywisty konflikt interesów.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/317729,prawda-ukryta-pod-gruzami-klamstw.html

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz