Gdy popatrzymy na to, jak wyglądają emerytury we Francji czy
w Niemczech, to tam wiek emerytalny jest niższy. A emerytury są wyższe. Uważam,
że istotą problemu nie jest czas pracy i jego wydłużanie, aby zapewnić ludziom
godziwe emerytury. Bo gdy będziemy wychodzić od takiego założenia, to
powinniśmy pracować do 98 lat i wtedy emerytura byłaby duża. Tylko czy miałby
kto z niej korzystać? Nie zapracujemy na wysokie emerytury, nawet przez 100 lat
pracy, bez dobrego gospodarza i menedżera, który będzie tymi pieniędzmi obracał
w sposób sensowny i który za punkt wyjścia obierze interes polskiego emeryta.
Bo to emeryt powinien być w centrum. A nie budżet, zagraniczne długi czy
interes zagranicznych banków. Na coś w końcu trzeba się zdecydować. W mojej
ocenie, zmiany w emeryturach musimy rozpocząć od powrotu do wcześniejszego
wieku emerytalnego – 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Dlatego, że ludzi
oszukano! Podstępnie wprowadzono bardzo wysoki wzrost czasu pracy. Bez
konsultacji, bez zapowiedzi, bez złożenia odpowiednich deklaracji w kampanii
wyborczej. Polacy chcą szybszej emerytury, bo już teraz pracują najwięcej w
Europie! Janusz Szewczak
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-finanse/138529,emeryt-powinien-byc-w-centrum.html
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-finanse/138529,emeryt-powinien-byc-w-centrum.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz