Półprawdy całą dobę

Czy telewizje informacyjne faktycznie służą informacji? Czy szukają prawdy, docierają do źródeł? Z tym bywa różnie. Nadawanie programu non stop niesie pewien problem:nie zawsze dzieją się rzeczy równie ciekawe. Stwarza to potrzebę kreowania newsów z niczego i wyolbrzymiania faktów, a więc manipulowania informacją. Tak było np podczas relacji z Marszu Niepodległości w TVN 24 w 2011 roku kiedy bez końca nadawano relację z agresywnego zachowania grupy osób, a zbagatelizowano godny przemarsz dziesiątek tysięcy obywateli. Sposób relacjonowania wydarzeń prowadzi niekiedy wręcz do eskalacji konfliktu - np. relacja akcji "Krzyż" na Krakowskim Przedmieściu zaostrzyła konflikt.Rada Etyki Mediów uznała, że obraz ukazywany przez TVN 24 i TVP Info podsycał niezdrową sensację zamiast podejmować próby uśmierzania emocji i łagodzenia sporu. Niezachowanie odpowiednich proporcji w doborze informacji to jedna z najczęstszych przewin telewizji informacyjnych. Na szczęście dziś coraz większą rolę w docieraniu do informacji pełni internet. Przestrzeń wolności jest tu znacznie większa.

Immunitet dla lekarzy, prawników, pielęgniarek

Kto podnosi kwestię sprzeciwu sumienia w Europie, ten staje się wrogiem. Podczas konferencji w Krakowie: „O miejsce dla klauzuli sumienia” Marek Jurek podkreślił, że człowiek nie ma prawa przykładać ręki do złego prawa. Nikt nie może go też zmuszać do popełniania czynów niezgodnych z jego sumieniem. Niestety w Polsce coraz częściej to się zdarza. Punktem zwrotnym stała się tzw. Sprawa Agaty, gimnazjalistki, która z nieletnim poczęła dziecko i mimo sprzeciwu szpitala została zmuszona do aborcji. Nasze prawo dopuszcza możliwość przerwania ciąży w trzech przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia matki, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo nieodwracalnego upośledzenia płodu oraz gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. Czynem zabronionym wg prawa nie jest poczęcie dziecka przez gimnazjalistkę.  Lekarzom w Polsce trzeba zagwarantować immunitet chroniący ich sumienie tak, aby żaden lekarz nie mógł być zobowiązany do działań przeciwnych życiu dziecka poczętego. (Joanna Bątkiewicz-Brożek, GN nr 22)

Zmusili większość chrześcijan do ucieczki

Rok temu islamiści ogłosili Mosul stolicą kalifatu, który z czasem przemianowali na tzw. Państwo Islamskie. Tragedia tego miasta stała się początkiem najdramatyczniejszych chwil w życiu irackich chrześcijan i trwa po dzień dzisiejszy. W Mosulu, którego starożytna nazwa brzmi Niniwa i wokół tego drugiego co do wielkości po Bagdadzie miasta Iraku, chrześcijanie stanowili większość -  mówi ks. biskup pomocniczy w Bagdadzie Basel Salim Yaldo. Niektóre osady były w całości chrześcijańskie, a obecnie wszyscy chrześcijanie zostali wypędzeni. – W ciągu kilku godzin wygnano 120 tys. wyznawców Chrystusa. Większość schroniła się w Kurdystanie. W jednym pokoju mieszkają po trzy rodziny, oddzielone od siebie zaledwie zasłoną – relacjonuje ks. bp Basel Salim Yaldo. Brakuje lekarstw i żywności. Islamiści odbierają nam kościoły, klasztory, wyrzucają chrześcijan z domów, także w Bagdadzie. Porywają nas i mordują mimo zapłaconego okupu. Przed 2003 r. w Iraku żyło milion chrześcijan, teraz jest tam mniej niż 400 tys. podkreśla ks. biskup.
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/wiara-przesladowania/140649,zmusili-wiekszosc-chrzescijan-do-ucieczki.html

Oszukano nawet 5 mln Polaków

To jest jedno z największych oszustw, jakie zostały dokonane w systemie finansowym. Chodzi o poliso lokaty. Trudniły się tym firmy ubezpieczeniowe, które są często powiązane z sektorem bankowym. W tym tygodniu Sąd Okręgowy w Warszawie uznał je za nieważne. Problem polisolokat jest bardzo poważny. Janusz Szewczak szacuje, że w ten sposób oszukano 4-5 mln Polaków na kwotę rzędu 50 mld zł. Klientom oferowano produkty toksyczne. Od początku było wiadomo, że Polacy muszą na tym stracić. Z wyceny ryzyka polisolokat wiemy, że informowano, że od 80 do 90 proc. klientów na nich straci. To pokazuje skalę rabowania Polaków przez instytucje finansowe i kompletną nieudolność, a być może i przychylność instytucji nadzoru finansowego nad tymi produktami. Widzimy więc, jak bardzo nasz kraj jest państwem tylko w ujęciu teoretycznym. Podróże premier pociągiem nijak się mają do prawdziwych problemów Polaków. Z pociągu nie zauważy, jak wielka jest skala rabunku, który odbywa się na obywatelach. Janusz Szewczak
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-finanse/140633,oszukano-nawet-5-mln-polakow.html

Sytuacja bez precedensu

  Grecja, która ma nieporównywalnie gorszą gospodarkę w stosunku do najbogatszych krajów eurolandu nie wytrzymała wyścigu. Musiała więc przyjąć rozwiązania, które na dłuższą metę nie poprawią jej sytuacji, a jedynie zagwarantują trwanie mitu wspólnej europejskiej waluty. Unia będzie trwała tak długo, jak długo będzie to wygodne dla polityki niemieckiej do osiągania jej celów ekonomicznych, politycznych i społecznych. Projekt wspólnoty, w wyniku odejścia od wartości, na których była zbudowana Europa, stał się zbiurokratyzowanym tworem, który realizuje cele najsilniejszych. Dochodzi do powstania obszarów w ramach wspólnoty, które mają charakter kolonialny. One są podporządkowane głównemu nurtowi i służą jako rezerwuar do rozwoju potencjału najsilniejszych. Grecja straciła zdolność do autonomicznego kreowania polityki gospodarczej i społecznej. Sytuacja jest bezprecedensowa. Widzimy, że w ramach waluty euro, która od początku była projektem ideologicznym, a nie ekonomicznym, dochodzi do ekonomicznej kolonizacji państwa. Jan Maria Jackowski. Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/swiat/140583,sytuacja-bez-precedensu.html

Orędzie z 25 lipca 2015 r.

Drogie dzieci! Również dziś z radością jestem z wami i wszystkich was wzywam, dziatki, módlcie się, módlcie się, módlcie się abyście zrozumieli miłość, którą mam do was. Moja miłość mocniejsza jest od zła, dziatki, dlatego przybliżcie się do Boga, abyście poczuli moją radość w Bogu. Dziatki, bez Boga nie macie przyszłości, nie macie nadziei ani zbawienia dlatego zostawcie zło i wybierzcie dobro. Jestem z wami i we wszystkich waszych potrzebach oręduję przed Bogiem. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.

Ekonomiczny nonsens Kopacz

Premier Ewa Kopacz wyszła z pomysłem dopłat do pensji osób, które są zatrudnione na etacie i otrzymują pensję minimalną. Z ekonomicznego punktu widzenia to zły pomysł. Prof. Jerzy Żyżyński, członek  sejmowej Komisji Finansów Publicznych mówi: „Dopłacanie z budżetu nie rozwiąże problemu. Niskie płace są problemem strukturalnym. Jeżeli mamy już dopłacać, to dopłacajmy do wychowania dzieci, bo to są pieniądze, które posłużą rodzinie. To co zaproponowała premier utrwala tylko złą strukturę gospodarczą, więc to nie jest dobry pomysł, który jest także bardzo kosztowny. Wszyscy przedsiębiorcy będą płacić jak najmniej, licząc, że państwo dopłaci resztę”. Profesor uważa również: „Tam gdzie pieniądze szybko wracają do gospodarki, a więc w przypadku najbiedniejszych, podatki trzeba obniżyć lub znieść. Dzięki temu, że oni wydają, zarobi ktoś inny i wtedy ten ktoś zapłaci podatek. Dlatego postulujemy podniesienie kwoty wolnej od podatku. Podatki powinno się brać od tych, których stać na ich płacenie, bo to nie szkodzi wzrostowi gospodarczemu”.
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/ekonomia-finanse/140581,ekonomiczny-nonsens-kopacz.html