Na okup za każdą z kobiet potrzeba tysięcy euro, a cała operacja jest
niebezpieczna (jeden z muzułmańskich pośredników został zabity i osierocił
dwójkę dzieci, drugi zaginął, trzech jeszcze żyje), s. Hatune Dogan nie wątpi w
sens swoich działań. Mówi, że wysłuchała zbyt wielu tragicznych historii
porwanych kobiet, by się poddać. Opowiada o dziewczynach bestialsko gwałconych
i okaleczanych, którym obcinano piersi, dokonywano na nich obrzezania,
kaleczono twarze. Jedna z ofiar została uprowadzona, gdy miała 5,5 roku.
Fundacja zapłaciła za nią 13 tys. euro okupu. Kiedy spotkała ją s. Hatune,
dziewczynka nie miała jeszcze 8 lat – od momentu porwania nie mówiła. Inną
złapano, kiedy miała 12 lat. Była w niewoli rok i 4 miesiące. – Uwolniliśmy ją,
była u mnie i wypłakiwała się. Zapytałam, jak się czuje. Odpowiedziała: „Mamo
(bo one tak do mnie mówią), co mam ci powiedzieć? W ciągu pierwszych dwóch
miesięcy zostałam zgwałcona 280 razy. Potem przestałam liczyć. Nie wiem, czy
jestem człowiekiem, czy pustym dzbanem, czy moje organy są jeszcze we mnie. Czy
można sobie coś takiego wyobrazić? Jak można wczuć się w taką sytuację? –
opowiada s. Hatune, a w oczach ma łzy. – Żeby ją uratować, dałabym i 100 tys.
euro
czwartek, 4 stycznia 2018
Siostra od wykupu niewolników
Na okup za każdą z kobiet potrzeba tysięcy euro, a cała operacja jest
niebezpieczna (jeden z muzułmańskich pośredników został zabity i osierocił
dwójkę dzieci, drugi zaginął, trzech jeszcze żyje), s. Hatune Dogan nie wątpi w
sens swoich działań. Mówi, że wysłuchała zbyt wielu tragicznych historii
porwanych kobiet, by się poddać. Opowiada o dziewczynach bestialsko gwałconych
i okaleczanych, którym obcinano piersi, dokonywano na nich obrzezania,
kaleczono twarze. Jedna z ofiar została uprowadzona, gdy miała 5,5 roku.
Fundacja zapłaciła za nią 13 tys. euro okupu. Kiedy spotkała ją s. Hatune,
dziewczynka nie miała jeszcze 8 lat – od momentu porwania nie mówiła. Inną
złapano, kiedy miała 12 lat. Była w niewoli rok i 4 miesiące. – Uwolniliśmy ją,
była u mnie i wypłakiwała się. Zapytałam, jak się czuje. Odpowiedziała: „Mamo
(bo one tak do mnie mówią), co mam ci powiedzieć? W ciągu pierwszych dwóch
miesięcy zostałam zgwałcona 280 razy. Potem przestałam liczyć. Nie wiem, czy
jestem człowiekiem, czy pustym dzbanem, czy moje organy są jeszcze we mnie. Czy
można sobie coś takiego wyobrazić? Jak można wczuć się w taką sytuację? –
opowiada s. Hatune, a w oczach ma łzy. – Żeby ją uratować, dałabym i 100 tys.
euro
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz