Nastolatki idą spać ze swoimi telefonami i budzą się z nimi.
Jeśli zbudzą się w nocy z jakiegokolwiek powodu, sięgają po telefon. Smartfony
wpływają na zmniejszenie się ilości snu na dobę. To pociąga za sobą kolejne
negatywne konsekwencje, osłabia psychiczną odporność i zdolność uczenia się. Na
początku lat 80 więcej niż 90 proc. osiemnastolatków deklarowało jakąś
religijną przynależność. Ten odsetek zaczął spadać w latach 90. W 2015 r.
wyniósł 66 proc., czyli jedna na trzy osoby wchodzące w dorosłe życie nie
identyfikuje się już z żadną religią. Liczba osób uczęszczających do kościoła
spada. W 2015 r. 22 proc. osiemnastolatków stwierdziło, że w ogóle nie chodzi
do kościoła. Liczba osiemnastolatków uczęszczających tam raz w tygodniu spadła
z 40 proc. w 1976 r. do 28 proc. w 2015 r. W 2016 r. jedna na trzy osoby w
wieku od 18 do 24 lat deklarowała, że nie wierzy w Boga. Coraz więcej
przedstawicieli tej generacji deklaruje, że nigdy się nie modli, nie wierzy w
życie pozagrobowe, a Biblię uznaje za zbiór legend i moralnych zasad
wymyślonych przez ludzi. Autorka twierdzi, że generacja „i” to najmniej
religijne i najmniej „uduchowione” pokolenie w historii USA. Pokolenie „i”
wychowuje się w świecie tysięcy stron internetowych, tysięcy modeli tej samej
rzeczy i tysięcy życiowych opcji. „Ty wybierasz” – brzmi podstawowy komunikat.
„Wierz w siebie i jeśli czujesz się z czymś dobrze, zrób to”. Nie jest łatwo
żyć w kontrze do otaczającej nas zewsząd kultury. Wciąż wielu z nich uważa, że
wiara i nauka wykluczają się, że jest tu jakieś albo-albo. I dlatego wybierają
naukę, a odrzucają religię jako rzecz nie na nasze czasy. Trzeci czynnik to
uwrażliwienie pokolenia smartfona na kwestię tolerancji, zwłaszcza wobec osób
homoseksualnych czy podchodzących liberalnie do spraw płci i seksu. Czego
młodzi oczekują od religii? Czegoś bardziej pozytywnego, akceptacji wszystkich,
niemówienia nikomu, co mają robić, ale słuchania ludzi i wzmacniania ich
poczucia sensu i wartości. Co mają zrobić rodzice? Na pewno rodzice muszą
podjąć walkę o to, by ich dzieci, korzystając z telefonu, zachowały umiar.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz