Eksperci postanowili znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego słynna budowla,
której wznoszenie nawet przerwano z powodu przechyłu, nie runęła mimo poważnych
wstrząsów sejsmicznych w tym rejonie Toskanii. Do wyjątkowo silnych doszło w
Pizie w XVI i XVIII wieku."Od czterech lat pracujemy w wieży, w tym wyjątkowym
w swym rodzaju budynku o wysokości 58 metrów i 5-metrowym przechyle. Zawsze
uważano, że trzęsienie ziemi sprawi, że budowla runie z powodu tak miękkiego
terenu. A tymczasem odpowiedź jest zadziwiająca". w przypadku Krzywej
Wieży ocaliła ją "dynamiczna interakcja między terenem a konstrukcją"
tej budowli o wadze 15 tysięcy ton. "Kiedy teren się rusza, budynek
odpowiada ruchem osiowym. To tak, jakby pod nim znajdował się izolator
sejsmiczny" - zauważył profesor Nuti. Wytłumaczył, że dzięki temu budowla
nie wchodzi w rezonans z ruchem terenu. Gdyby, podkreślił naukowiec, teren był
kamienisty, budowla runęłaby. Warunki glebowe "to bardzo szczęśliwy zbieg
okoliczności" - podkreślił szef zespołu badawczego.
piątek, 18 maja 2018
Dlaczego Krzywa Wieża w Pizie nie runęła w czasie trzęsień?
Eksperci postanowili znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego słynna budowla,
której wznoszenie nawet przerwano z powodu przechyłu, nie runęła mimo poważnych
wstrząsów sejsmicznych w tym rejonie Toskanii. Do wyjątkowo silnych doszło w
Pizie w XVI i XVIII wieku."Od czterech lat pracujemy w wieży, w tym wyjątkowym
w swym rodzaju budynku o wysokości 58 metrów i 5-metrowym przechyle. Zawsze
uważano, że trzęsienie ziemi sprawi, że budowla runie z powodu tak miękkiego
terenu. A tymczasem odpowiedź jest zadziwiająca". w przypadku Krzywej
Wieży ocaliła ją "dynamiczna interakcja między terenem a konstrukcją"
tej budowli o wadze 15 tysięcy ton. "Kiedy teren się rusza, budynek
odpowiada ruchem osiowym. To tak, jakby pod nim znajdował się izolator
sejsmiczny" - zauważył profesor Nuti. Wytłumaczył, że dzięki temu budowla
nie wchodzi w rezonans z ruchem terenu. Gdyby, podkreślił naukowiec, teren był
kamienisty, budowla runęłaby. Warunki glebowe "to bardzo szczęśliwy zbieg
okoliczności" - podkreślił szef zespołu badawczego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz