W kierownictwie PiS panuje opinia, że poruszanie kwestii etycznych może
zaszkodzić tej partii i zmniejszyć dla niej poparcie. Jako przykład wskazują
protesty skrajnych feministek w „czarnych marszach". Rozumowanie to ma
jednak pewną słabość. Niesłusznie zakłada brak poważnej alternatywy. Tymczasem
ona się pojawiła. Prawica Rzeczpospolitej w swoim programie proponuje prawne
rozwiązania dotyczące kwestii etycznych zgodne z nauczaniem Kościoła. Co więcej
lider PR Marek Jurek realnie pokazał, że sprawy te są dla niego najważniejsze,
odchodząc z PiS i funkcji marszałka Sejmu w 2007 r., gdy politycy tego
ugrupowania storpedowali wzmocnienie ochrony życia w Konstytucji. Problem z PR
przez lata polegał na tym, że miała ona zbyt małe poparcie, aby samodzielnie
wejść do Sejmu czy ciał samorządowych. Dlatego część wyborców katolickich nie
oddawała na jej kandydatów głosu, nie chcąc, aby się zmarnował. W ostatnich
wyborach PR weszła w porozumienie z PiS-em, ale ten nie dotrzymał umowy
dotyczącej umieszczenia kandydatów PR na listach wyborczych. Teraz PR
zdecydowała, że na jesieni wystartuje w wyborach do sejmików wojewódzkich razem
z Ruchem Kukiz'15. Warto, aby liderzy PiS uświadomili sobie, że przestali być
jedyną alternatywą dla środowisk kierujących się etyką katolicką. Być może to
zmusi ich do podjęcia tych problemów i ich skutecznego rozwiązania. Uciekanie
od nich z pewnością doprowadzi do straty wielu wyborców.
poniedziałek, 21 maja 2018
Alternatywa dla PiS
W kierownictwie PiS panuje opinia, że poruszanie kwestii etycznych może
zaszkodzić tej partii i zmniejszyć dla niej poparcie. Jako przykład wskazują
protesty skrajnych feministek w „czarnych marszach". Rozumowanie to ma
jednak pewną słabość. Niesłusznie zakłada brak poważnej alternatywy. Tymczasem
ona się pojawiła. Prawica Rzeczpospolitej w swoim programie proponuje prawne
rozwiązania dotyczące kwestii etycznych zgodne z nauczaniem Kościoła. Co więcej
lider PR Marek Jurek realnie pokazał, że sprawy te są dla niego najważniejsze,
odchodząc z PiS i funkcji marszałka Sejmu w 2007 r., gdy politycy tego
ugrupowania storpedowali wzmocnienie ochrony życia w Konstytucji. Problem z PR
przez lata polegał na tym, że miała ona zbyt małe poparcie, aby samodzielnie
wejść do Sejmu czy ciał samorządowych. Dlatego część wyborców katolickich nie
oddawała na jej kandydatów głosu, nie chcąc, aby się zmarnował. W ostatnich
wyborach PR weszła w porozumienie z PiS-em, ale ten nie dotrzymał umowy
dotyczącej umieszczenia kandydatów PR na listach wyborczych. Teraz PR
zdecydowała, że na jesieni wystartuje w wyborach do sejmików wojewódzkich razem
z Ruchem Kukiz'15. Warto, aby liderzy PiS uświadomili sobie, że przestali być
jedyną alternatywą dla środowisk kierujących się etyką katolicką. Być może to
zmusi ich do podjęcia tych problemów i ich skutecznego rozwiązania. Uciekanie
od nich z pewnością doprowadzi do straty wielu wyborców.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz