Pan Jezus mówił: Nie można dwóm panom służyć – mamonie i Bogu. Dlatego
swego rodzaju schizofrenia duchowa jest antyświadectwem: ktoś chodzi do
kościoła, przystępuje do sakramentów w niedzielę, a potem wychodzi poza teren
kościoła i żyje według pogańskiego systemu wartości. Jeżeli dla kogoś na
pierwszym miejscu jest władza, kariera, pieniądz i rozrywka, no to niestety
trzeba zadać pytanie, kim on tak naprawdę jest. Czy chrześcijaństwo nie jest
tylko jakąś przykrywką, maską, którą on nakłada, a wewnątrz jest zupełnie coś
innego. Na pewno ten brak wiarygodności osób wierzących to jedna z głównych
przyczyn poganienia Europy. Widać to bardzo dobrze w świecie polityki, gdy
osoby, które deklarują się jako katolicy, potem popierają projekty i działania
niezgodne z chrześcijańskim światopoglądem. Dzisiejszy świat nie respektuje
Ewangelii i zasad moralnych przyniesionych przez Chrystusa. Dlatego biskupi,
kapłani, ale i wierni świeccy są pod presją. Nie możemy jednak nigdy przyjmować
narzucanej przez środowiska LGBT i lewicowe media propagandy. Mamy mówić
prawdę, nazywać rzeczy po imieniu i rzeczywiście bronić chrześcijańskiej
antropologii, chrześcijańskiej koncepcji rodziny, bo to są podstawy całej
cywilizacji. Jeżeli to będzie zniszczone, to już nie będzie cywilizacja europejska.
Mamy być otwarci na dialog, ale pozostać sobą. Nie wstydzić się swej wiary,
niczego nie przemilczać, choćby cały świat mówił inaczej, nie iść na
kompromisy, ale zawsze szanować partnera dialogu. Mamy głosić prawdę, ale z
miłością – to nie jest łatwe, ale z Bożą pomocą jest możliwe. ks. abp.
Zbigniewem Stankiewiczem, metropolitą Rygi
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-na-swiecie/210901,bronmy-naszej-wiary.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz