Abp Józef Kupny w Boże Ciało:
Głęboko wierzymy w obecność Jezusa w kawałku chleba, dlatego boli nas publiczne
znieważanie i wyśmiewanie Eucharystii. Boli nas atak na wszystko, co dla nas
najświętsze. Nie ma to naszej zgody. Pasterz Kościoła
wrocławskiego podał piękny przykład, który dał św. Jan Paweł II, kiedy pod
koniec swojego życia uczestniczył w procesji Bożego Ciała w Rzymie. Ze względu
na chorobę nie mógł iść pieszo, dlatego na platformie samochodowej umieszczono
monstrancję i klęcznik. Papież nie miał już sił, by cały czas klęczeć.
Sekretarz poprosił go więc, żeby usiadł i wtedy usłyszał odpowiedź Ojca
Świętego: „Ale tu jest Jezus”.- Głęboko wierzymy w Jego obecność, dlatego boli
nas publiczne znieważanie i wyśmiewanie Eucharystii. Boli nas atak na wszystko
to, co dla nas najświętsze, a co wiąże się z osobą Jezusa Chrystusa -
oświadczył metropolita wrocławski. - Nie ma naszej zgody na profanację obrazu
Matki Bożej Częstochowskiej Królowej Polski, na narzucanie społeczeństwu ideologii
gender, na demoralizację dzieci i młodzieży, na wyśmiewanie wartości
chrześcijańskich. Mówimy „nie” aktom bluźnierstwa i profanacji, do jakich
dochodzi podczas marszów środowisk LGBT. Zdecydowane „nie” mówimy nawoływaniu
do nienawiści w stosunku do ludzi wierzących - mówił abp Józef Kupny. - Nie reagując na zło pozwalamy, by z czasem ono nami
całkowicie zawładnęło. Dlatego tak ważne jest, byśmy oczyszczali nasze serca z
brudu, grzechu i zła. Musimy sobie stawiać wymagania w dziedzinie moralności,
nawet jeśli inni od nas nie wymagają - zachęcał pasterz Kościoła wrocławskiego.
GN 21.06.19
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz