Pierwszy raz ktoś, w sposób otwarty tak naprawdę
wyrzucił na ulicę grupę ponad pół tysiąca sędziów sądów powszechnych
nominowanych przez Krajową Radę Sądownictwa, od których ślubowanie przyjął
Prezydent RP, i powiedział im – nie jesteście sędziami. Asekurancko Sąd
Najwyższy stwierdził, że teoretycznie mogą sądzić, ale później sprawy, w których
orzekają, będą do podważenia. Powstaje zatem pytanie: Po co Krajowa Rada
Sądownictwa, po co Konstytucja RP, po co Prezydent RP, skoro Sąd Najwyższy
potrafi powiedzieć: To my jesteśmy władzą. To droga do anarchii… – Dokładnie
tak. I najgorsze jest to, że ci, którzy mają stać na straży prawa, de facto są
pierwszymi do burzenia porządku. Andrzej Maciejewski
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/216816,sad-najwyzszy-nie-moze-demolowac-trojpodzialu-wladzy.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz