Polska przyjęła w 2018 r. więcej imigrantów spoza jej
granic niż jakiekolwiek inne państwo członkowskie i pięć razy więcej niż
Niemcy, a statystyki za 2019 r. zapewne będą podobne. Dodaje, że oprócz prawie
2 mln Ukraińców, którzy przybyli od 2014 r., w ostatnich trzech latach w Polsce
pojawiło się 36 tys. Nepalczyków, 20 tys. Hindusów i 18 tys. obywateli
Bangladeszu, co dla kraju, w którym jeszcze w 2011 r. mieszkało łącznie 100
tys. cudzoziemców, jest ogromną zmianą. Ocenia, że Polska znalazła się w podobnej
fazie, jak państwa Europy Zachodniej w latach 60. XX w., gdy wskutek stale
spadającego bezrobocia stanęły w obliczu braku rąk do pracy. „Stojąc przed tym
samym problemem, polski nacjonalistyczny rząd Prawa i Sprawiedliwości po cichu
doszedł do tego samego rozwiązania: imigracji. Pierwszym błędem, według
„The Economist”, jest przeświadczenie, że pracownicy tymczasowi są w Polsce
tymczasowo, wobec czego nie trzeba się zajmować takimi kwestiami jak ich
ubezpieczenie społecznie czy szerzej – ich integracja. Ten sam błąd, jak
podkreślono, popełniły Niemcy, gdy między latami 50. a 70. przyjęły ok. 2 mln
tymczasowych pracowników. Drugim błędem jest założenie, że skoro poza
Ukraińcami jest ich stosunkowo niewielu, to nie zostaną oni dostrzeżeni przez
wyborców. W 2019 r. Polska wydała 24 tys. długoterminowych wiz dla obywateli
Nepalu, Indii i Bangladeszu. Tymczasem w latach 50. Wielka Brytania przyjmowała
migrantów z Karaibów w liczbie ok. 16 tys. rocznie i to wystarczyło, by stało
się zarzewiem rasowych problemów.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/217315,polska-powiela-bledy-zachodu.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz