Chrześcijanie potrzebują dziś ducha Wandei, aby przeciwstawić
się ateizmowi i walczyć dla Boga – powiedział ks. kard. Robert Sarah, prefekt
Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. W homilii gość z
Watykanu wezwał do brania przykładu z postawy wandejskich powstańców i
męczenników, którzy porzucili wszystko nie w obronie własnych interesów, lecz
dla Boga. „A dziś któż powstanie, by [walczyć] dla Boga? Któż ośmieli się
zmierzyć ze współczesnymi prześladowcami Kościoła? Któż się odważy, nie mając
innej broni jak Różaniec i Najświętsze Serce, przeciwstawić się współczesnym
kolumnom śmierci, którymi są relatywizm, obojętność i pogarda dla Boga? Któż
powie, że jedyną wolnością, za którą warto umierać, jest wolność wiary?” –
pytał kardynał. Podkreślił, że tak jak wandejscy powstańcy jesteśmy dziś wezwani
do świadectwa. „A to oznacza męczeństwo” – dodał kaznodzieja. Kiedy chodzi o
Boga, nie może być żadnego kompromisu. Cześć Boga nie podlega dyskusji! I
trzeba tu zacząć od naszego osobistego życia, od modlitwy i adoracji. „Umiejmy
stawiać czoło nienawiści bez urazy, bez animozji. Bądźmy armią Serca Jezusa i
tak jak On chciejmy być pełni łagodności!” – zaapelował ks. kard. Sarah. Na
zakończenie podkreślił, że nadszedł czas na nowe powstanie wandejskie. Musi się
ono dokonać w sercu każdej rodziny, każdego chrześcijanina i każdego człowieka
dobrej woli.KAI
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-na-swiecie/187509,potrzebujemy-ducha-wandei.html
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-na-swiecie/187509,potrzebujemy-ducha-wandei.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz