Cierpienie, odrzucenie, śmierć.
Tą trójcą Jezus opisuje własną tożsamość i kształt losu. Jest w tej
mrocznej zapowiedzi i twardy realizm (opór złu tak się kończy na tym
grzesznym świecie), i wiedza Bożego Syna (wie wszystko, zna przyszłość), i istotna
wskazówka na temat naśladowania Mistrza (nie ma innej drogi dla ucznia). Cóż to
za lekcja... Cierpieć, być odrzuconym, umrzeć. Co za wizja chrześcijańskiego
życia, mojego życia... Syn Człowieczy trzeciego dnia zmartwychwstanie. Mówi Pan
na koniec. I jest to faktyczny koniec/finał historii – Jezusa, świata,
każdego z nas. GN 28.09.18
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz