Nie jesteśmy w takiej
sytuacji jak prymas Wyszyński, niemniej jednak w równie dramatycznym momencie. W sporze z
ideologią LGBT chodzi bowiem o zmianę cywilizacyjną. Jeśli neguje się rodzinę,
małżeństwo monogamiczne, chce się zmienić moralność, doprowadzając m.in. do
adopcji dzieci przez pary homoseksualne, to oznacza to pragnienie zmiany całego
kodu cywilizacyjnego, w którym zakorzenione jest chrześcijaństwo. Musimy mieć
świadomość, jaka jest stawka w tym sporze i nie możemy być wobec niego bierni.
Oznaczałoby to bowiem w istocie zdradę chrześcijaństwa. Na to nie możemy się
zgodzić w imię wierności Chrystusowi i Jego nauce. Abp Tadeusz Wojda. GN
13.09.19
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz