Ośmielony poparciem polskich mediów i amerykańskich kół
propagandowych Gross wydawał kolejne publikacje, coraz bardziej atakujące
Polskę i Polaków. Doszedł już do totalnego absurdu, gdy w „Złotych żniwach”
opisał niewyobrażalny rabunek, jakiego mieli się dopuścić Polacy na swoich
żydowskich ofiarach. Winni mieli być wszyscy: od zwykłych chłopów począwszy, a
na biskupach kończąc. W międzyczasie ten „historyk-skandalista” otrzymał Krzyż Kawalerski
Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej z rąk prezydenta Aleksandra
Kwaśniewskiego. I tak Rzeczpospolita rękami swoich władz nagrodziła człowieka,
który zarabia pieniądze na niszczeniu wizerunku Polski. Wmówienie winy Polakom musiało wywoływać kompleksy, narodową traumę kulturową,
na bazie której można by o wiele łatwiej stworzyć społeczeństwo
multikulturalne. Opór Polaków miałoby rozerwać wmówienie nam współwiny za
holokaust. Oczywiście w takim projekcie propagandowym uczestniczył nie tylko
sam Gross, ale cały świat lewicowo-liberalnej elity w naszym kraju. Walka o
prawdę historyczną jest w dużej mierze również walką o przyszłość polskiego
państwa i polskiego narodu. Prof. Mieczysław Ryba
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/144281,przypadek-jana-tomasza-grossa.html
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/144281,przypadek-jana-tomasza-grossa.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz