Po
tych obrazkach płynących z Brukseli widzimy, że służby straciły jakąkolwiek
kontrolę nad grupami potencjalnych terrorystów. W Belgii doszło do zamachu
terrorystycznego na lotnisku i w metrze. Tam zginęli ludzie. To nie jest zabawa
sztucznymi ogniami, a prawdziwe bomby, które zabijają, ranią i jednocześnie
niszczą mienie. Mówimy więc o rzeczy bardzo poważnej. Czołowi politycy przyjęli
tę samą retorykę co przy zamachach w Paryżu. I co? I nic się nie zmienia…Przed
nami dwa ważne wydarzenie, które przyciągną miliony osób tj. szczyt NATO i
Światowe Dni Młodzieży. Bezpieczeństwo jest w tym momencie najważniejsze. W
pierwszej kolejności trzeba uporządkować fakty, czyli kto jest gościem, a kto
wrogiem. Pytanie, co z osobami, które nie chcą przedstawić danych o swojej
przeszłości i tożsamości. Nie mogą przedstawić metryk i paszportów, bo jak
twierdzą, wszystko zniszczyła wojna, ale nie chcą też zostawić odcisków palców.
Mówiąc wprost, trzeba zacząć oddzielać ziarna od plew. Jeżeli nie jest się
konsekwentnym, a miękkim, to terroryści przejmują inicjatywę. Mówimy dzisiaj o
brutalnej wojnie prowadzonej w sposób totalny. Nie wiadomo gdzie jest
przeciwnik i skąd i kiedy zaatakuje, a także kto będzie następny na jego celu. Na
ten moment wygląda to tak, że ktoś dostaje się na teren Unii, to przypomina
wtargnięcie, i mówi, to ja będę teraz sobie tu mieszkał za wasze pieniądze. Nie
można mylić gościnności z uległością, bo dzisiaj mamy do czynienia z agresją. Andrzej Maciejewski, ekspert w obszarze polityki z Instytutu Sobieskiego, poseł Ruchu Kukiz’15,
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/swiat/154475,to-jest-wojna.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz