Po pierwsze, prawa
polityka powinna zabezpieczyć nietykalność Imienia Boga w Trójcy Świętej
Jedynego w naszym Państwie – wzorem Konstytucji 3 maja; po drugie, prawa
polityka jest gwarantem nietykalności instytucjonalnej naszego Kościoła
rzymskokatolickiego, co reguluje konkordat. Polityka, jeśli chce kierować się
prawdą, powinna bezzwłocznie wykluczyć z polskiego systemu prawnego przypadki
prawnej dopuszczalności zbrodni dzieciobójstwa w łonie matki. Prawa polityka
ochrania małżeństwo i rodzinę całościowo. Dobrze, że obecny rząd wspiera
rodzinę materialnie, ale niezbędna jest jego pomoc duchowa, tj. intelektualna,
moralna, kulturowa dla polskich rodzin, ponieważ wsparcie li tylko gospodarcze
nie wytrzyma próby zmagań ideologicznych. Prawa polityka zabezpiecza prawnie i administracyjnie
ramy dla kultury narodu i społeczeństwa godne człowieka, czego w tej chwili nie
ma i dlatego następuje proces zawłaszczania polskiego teatru, kina, telewizji
publicznej, a nawet niektórych muzeów narodowych przez małą grupę interesów
różnego typu. W konsekwencji nasz Naród Polski jako całość zaczyna się czuć
kulturowo obco, mając przecież swoje Państwo, które z natury jest powołane do
troski o kulturę narodową. Cóż to jest za rozum polityka np. opozycji, który w sali Sejmu zachowuje
się, jakby jeszcze nie przeżył okresu dojrzewania: krzyczy, tupie nogami,
wydziera mówiącemu mikrofon, okupuje salę Sejmu, nie mówiąc o nawoływaniu do
nienawiści i zbrodni przeciwko swoim politycznym oponentom. Przecież jest to
albo rozum chory i wymaga natychmiastowego leczenia psychiatrycznego, albo
rozum infantylny. Ani jeden, ani drugi typ rozumu nie uprawnia do zajmowania
tak zaszczytnego stanowiska, jakim jest bycie posłem czy senatorem RP. Celem
głównym polityka jako polityka nie jest zdobycie władzy, lecz troska o dobro
wspólne. Osobiście odradzałbym każdemu rządowi – także
temu Zjednoczonej Prawicy – aby w strategii naszego polskiego Państwa za
naczelne kryterium brać inne Państwa. Tylko katolicka koncepcja dobrobytu duchowego,
materialnego i religijnego jest godna uwagi dla naszego katolickiego Narodu. W
przeciwnym razie tzw. inna koncepcja dobrobytu wyprowadzi naszą Polskę na
manowce istnienia z zagrożeniem utraty szczęśliwego bytowania w Domu Bożym w
wieczności. Ks prof. Tadeusz Guz
Artykuł
opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/213671,zadania-prawej-polityki.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz