Stowarzyszenie
Rodzice Chronią Dzieci zbiera zgłoszenia na temat perwersyjnych zajęć, jakie
odbywają się w polskich szkołach, i ma ich już naprawdę dużo. Niektóre zostały
zgłoszone do prokuratury. Polegają one w zasadzie na zachęcaniu uczniów do podejmowania
różnych czynności seksualnych. Przedstawiane są im praktyki seksualne, które
mogą wypróbować. Nasze stowarzyszenie powstało w 2016 roku, kiedy panowała
jeszcze euforia związana z dojściem do władzy partii PiS, która szła wtedy do
wyborów, głosząc ostrą krytykę ideologii gender. Nasze nadzieje zostały jednak
szybko rozwiane. Zwolnienie kuratora łódzkiego Grzegorza Wierzchowskiego za
krytyczne wypowiedzi pod adresem środowiska lgbt mówi samo za siebie.
Przygotowujemy petycję w jego obronie, a także będziemy domagać się dymisji
Dariusza Piontkowskiego, szefa MEN. Wielokrotnie ignorował sygnały od rodziców
i kuratorów, a jego odpowiedź na nasz ostatni list, zawierający przykłady
parszywych zajęć ze szkół, świadczy o jego indolencji. Nie wypowiedział ani
jednego słowa w stronę kuratorów, jak mają postępować, by egzekwując polskie
prawo, chronić dzieci w szkołach przed perwersyjną indoktrynacją środowisk
lgbt. Niestety, polski rząd walkę o bezpieczeństwo dzieci w szkołach pozostawił
na barkach rodziców. Program „500 plus” sprowadza się do ekonomii, ale nie
chroni świata wartości.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/225652,perwersja-w-szkolach.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/225652,perwersja-w-szkolach.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz