Polityka imigracyjna nie jest polityką traktatową Unii
Europejskiej, ale prerogatywą jest polityka poszczególnych państw, co oznacza,
że o rozwiązaniach emigracyjnych decydują państwa narodowe. I dyskusja, jaka
dziś toczy się w Europie, rozbija się o to, że Komisja Europejska chce narzucić
poszczególnym państwom kwoty imigrantów. W tym wszystkich chodzi też o zasady i
prawo europejskie, które o dziwo jest obecnie bronione w Polsce przez partie
opozycyjne, a nie przez rząd. Polska powinna być wyłączona z tych kwot, zważywszy na to, że w wypadku
zaostrzenia się konfliktu za naszą wschodnią granicą, możemy mieć do czynienia
z falą imigracji z Ukrainy. Ośrodki dla uchodźców są gotowe do ich przyjęcia,
odpowiednie decyzje co do powstania prowizorycznych ośrodków zostały też wydane
wojewodom wschodniej Polski. I to powinien być nasz argument w dyskusji o
wyłączenie nam z tego tytułu pewnych kwot uchodźców z Afryki i Bliskiego
Wschodu. Pozostaje też inna kwestia, dotycząca naszego udziału finansowego, o
czym też mówił dzisiaj w Sejmie Jarosław Kaczyński. Chodzi np. o budowę obozu
dla uchodźców w rejonie ich zamieszkania np. w Jordanii czy zasilenia
odpowiednim czekiem organizacji humanitarnych, które niosą pomoc uchodźcom.
Rzucanie nam na siłę tysięcy ludzi, którzy w dodatku nie chcą u nas być, jest
łamaniem zasad praw człowieka. Dr Witold Waszczykowski
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/143883,to-bylo-medialne-show.html
Artykuł opublikowany na stronie: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/143883,to-bylo-medialne-show.html