W debacie na temat przyjmowania uchodźców środowiska lewicowo-liberlne
ogarnął amok. Uważają, że należy ich przyjąć bezwarunkowo i natychmiast, a kto
ma inne zdanie jest mordercą dzieci. Drastycznym przykładem tego zjawiska była
dyskusja w ostatniej “Loży prasowej” w TVN24. Piotr Skwieciński z „W Sieci” był
przeciwny przyjmowaniu do naszego kraju uchodźców. Zwrócił uwagę, że zwiększy
to prawdopodobieństwo ataków terrorystycznych, gdyż muzułmanie będą mieli
środowiska, w których będą mogli funkcjonować. W odpowiedzi Paweł Wroński z
„Gazety Wyborczej” insynuował, że Piotr Skwieciński popiera topienie uchodźców
i strzelanie do nich. Publicysta „W Sieci” protestował przeciwko takim
stwierdzeniom, a gdy P. Wroński kontynuował atak, wyszedł ze studia. Jeden z
uczestników debaty zwrócił publicyście „Gazety Wyborczej”, że powinien
przeprosić Piotra Skwiecińskiego, ale ten ani myślał. To wydarzenie bardzo
dobrze pokazuje mentalność lewicy. Piękne hasła humanitaryzmu, ratowania
uchodźców, miłosierdzia itp. stają się dla nich ideologią, którą wszyscy
powinni wyznawać, a jeśli tego nie robią, to są „mordercami”. Lewica nie
pierwszy raz pokazała, że nie potrafi dyskutować, szanować odmienne opinie. Jej
mentalność opiera się na bolszewickiej zasadzie – każdego, kto nie klaszcze w
naszym rytmie, należy zniszczyć. ( Bogumił Łoziński, GN, 16.09.15) poniedziałek, 28 września 2015
Amok lewicy z uchodźcami
W debacie na temat przyjmowania uchodźców środowiska lewicowo-liberlne
ogarnął amok. Uważają, że należy ich przyjąć bezwarunkowo i natychmiast, a kto
ma inne zdanie jest mordercą dzieci. Drastycznym przykładem tego zjawiska była
dyskusja w ostatniej “Loży prasowej” w TVN24. Piotr Skwieciński z „W Sieci” był
przeciwny przyjmowaniu do naszego kraju uchodźców. Zwrócił uwagę, że zwiększy
to prawdopodobieństwo ataków terrorystycznych, gdyż muzułmanie będą mieli
środowiska, w których będą mogli funkcjonować. W odpowiedzi Paweł Wroński z
„Gazety Wyborczej” insynuował, że Piotr Skwieciński popiera topienie uchodźców
i strzelanie do nich. Publicysta „W Sieci” protestował przeciwko takim
stwierdzeniom, a gdy P. Wroński kontynuował atak, wyszedł ze studia. Jeden z
uczestników debaty zwrócił publicyście „Gazety Wyborczej”, że powinien
przeprosić Piotra Skwiecińskiego, ale ten ani myślał. To wydarzenie bardzo
dobrze pokazuje mentalność lewicy. Piękne hasła humanitaryzmu, ratowania
uchodźców, miłosierdzia itp. stają się dla nich ideologią, którą wszyscy
powinni wyznawać, a jeśli tego nie robią, to są „mordercami”. Lewica nie
pierwszy raz pokazała, że nie potrafi dyskutować, szanować odmienne opinie. Jej
mentalność opiera się na bolszewickiej zasadzie – każdego, kto nie klaszcze w
naszym rytmie, należy zniszczyć. ( Bogumił Łoziński, GN, 16.09.15)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz