Młodym
z Kanady udział w ŚDM uświadamia utraconą swobodę w wyznawaniu i praktykowaniu
własnej wiary – zauważa jeden z kanadyjskich duszpasterzy, którzy przybyli do
Panamy z Quebeku. Kiedy chodzę po ulicach w sutannie, niektórzy sądzą, że
jestem karnawałowym przebierańcem. Tu tymczasem młodzi Kanadyjczycy widzą, jak
ich rówieśnicy z pełną naturalnością opowiadają o Jezusie, bez żadnego
zażenowania modlą się i chwalą Boga. Dla nich jest to prawdziwy szok –
przyznaje kanadyjski kapłan. Podkreśla on również, że silnym doświadczeniem
jest dla jego podopiecznych doświadczenie realnej biedy. «Wiele już słyszeliśmy
o ubóstwie, a teraz sami tym żyjemy. Widzimy, jak ci ludzie robią wszystko, aby
nas ugościć, aby przekazać nam swą radość. I widzimy, że dla nich ubóstwo nie
jest czymś, co ich ogranicza». Widzę, że coś zrozumieli. Mam nadzieję, że
też nauczą się dzielić z innymi. Młodzi wychodzą ze swego środowiska, ze swej
rodziny, aby spotkać się ze światem i wrócić do swych krajów z nowym
spojrzeniem. GN 28.01.19
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz