To odpowiedź na dyskusję o eutanazji czy wspomaganym samobójstwie. Medycyna paliatywna jest to specjalizacja lekarska i pielęgniarska, dziedzina medycyny, która cały czas się rozwija. Odkrywamy nowe metody leczenia bólu i innych objawów niepożądanych. I – co równie ważne – to profesjonaliści zajmujący się medycyną paliatywną powiedzieli wyraźnie, że cierpienie, chorowanie i umieranie to nie są tylko zjawiska biologiczne. Nie na każdy rodzaj cierpienia znajdziemy odpowiednią tabletkę czy zabieg. W medycynie paliatywnej zdajemy sobie sprawę, że cierpienie jest rzeczywistością bardzo złożoną. Poza tym fizycznym, którym nie jest tylko ból – bo cierpienie fizyczne może być spowodowane np. dusznością, świądem skóry, biegunką czy zaparciem – jest też cierpienie psychiczne, cierpienie społeczne i cierpienie duchowe. Nie na każdy rodzaj cierpienia medycyna znajdzie lekarstwo. W hospicjum wiemy o tym i dlatego w zespole specjalistów poza lekarzem i pielęgniarka, służą pomocą psycholog, osoba duchowna, a czasem pracownik socjalny. Pomocni są wolontariusze. Tylko zespołowo daje się skutecznie „ogarnąć” rzeczywistość kresu życia i zapewnić realną pomoc. Tak rozumiane i realizowane wsparcie jest rzeczywiście alternatywą dla eutanazji. Agnieszka Huf, GN 10.12.24
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz