Do Homs wciąż przybywają uchodźcy uciekający z Aleppo, które powróciło w ręce uzbrojonych dżihadystów. Ksiądz abp Mourad wyznaje, że „nie może znieść tego cierpienia ludzi, którzy przybywają tu zniszczeni, po 25 godzinach drogi. Spragnieni, głodni, zziębnięci, bez niczego”. Historia, którą ks. abp Mourad dzieli się z Agencją Fides jak zawsze jest świadectwem wiary. Wiary, która zadaje pytania: „Dlaczego to wszystko, dlaczego musimy znosić to cierpienie”, a zarazem okazuje czynną troskę względem ludzi uciekających z ponownie rozdartego Aleppo. „Dlaczego chcą zniszczyć to historyczne, symboliczne, ważne dla całego świata miasto?”. Ksiądz abp Jacques Mourad po latach bólu wojny doskonale zdaje sobie sprawę z uczuć, które teraz zaczynają przebiegać przez serca tak wielu braci i sióstr w wierze. „Po akcji tych uzbrojonych grup chrześcijanie będą przekonani, że nie mogą pozostać w Aleppo, że to dla nich koniec, że nie mają już powodu, by tam pozostać. To, co dzieje się w Aleppo, ma na celu zakończenie bogatej, wspaniałej i wyjątkowej historii chrześcijan z tego miasta” – wskazuje.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/swiat/310649,chca-zakonczyc-wielka-historie-chrzescijan-z-aleppo.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz