Tylko kilka punktów dokumentu będącego owocem trwających w dniach 3-28
października br. obrad zostało przyjętych jednomyślnie. Najwięcej głosów
sprzeciwu było przede wszystkim przy głosowaniu punktów: 39, 149, 150. Odnośnie
do ostatniego z nich aż 65 ojców synodalnych wyraziło brak akceptacji. Jego
brzmienie w języku polskim przytacza KAI. Czytamy w nim m.in.: „W wielu
wspólnotach chrześcijańskich istnieją już procesy towarzyszenia w wierze osobom
homoseksualnym: Synod zaleca wspieranie takich dróg. W procesach tych pomaga
się osobom w zrozumieniu ich historii [osobistej]; w swobodnym i
odpowiedzialnym wypełnianiu swojego powołania chrzcielnego; rozpoznaniu chęci
przynależenia i wniesienia swego wkładu w życie wspólnoty; rozpoznaniu
najlepszych sposobów, aby to osiągnąć. W ten sposób pomagamy każdej młodej
osobie, nikogo nie wykluczając w coraz pełniejszym włączaniu wymiaru
seksualnego do swej osobowości, wzrastając w jakości relacji i zmierzając w
kierunku daru z siebie”. brak klarownych stwierdzeń może w przyszłości
prowadzić do nadużywania ich interpretacji – tłumaczy w rozmowie z „Naszym
Dziennikiem” ks. prof. dr hab. Wojciech Góralski, prawnik, kanonista. – Szkoda,
że w tak ważnym dokumencie, w punktach, gdzie jest mowa o płciowości i
seksualności człowieka, nie znalazły się jasne zapisy podkreślające, że w
Kościele nie ma akceptacji dla homoseksualizmu, że nie została wprost
przypomniana nauka zawarta w Katechizmie Kościoła Katolickiego – dodaje ks.
prof. Góralski. Warto zacytować tu np. punkt 2357 KKK: „Tradycja, opierając się
na Piśmie świętym, przedstawiającym homoseksualizm jako poważne zepsucie,
zawsze głosiła, że ’akty homoseksualizmu z samej swojej wewnętrznej natury są
nieuporządkowane’”. ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr z dużym zaniepokojeniem
przyjmując informację o aprobacie numeru 150 dokumentu synodalnego, pyta
wprost, o jakie „towarzyszenie w wierze osobom homoseksualnym” tutaj chodzi. Obawiam
się, że część ojców synodalnych, a zwłaszcza moderujących prace synodalne
ukierunkowane na dyskusję, słuchanie szumów i zgiełków świata, zapomniała
chyba, czym jest chrześcijaństwo.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-na-swiecie/202591,nieprecyzyjne-zapisy.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz