Proszę zwrócić uwagę na obieg informacji o „tęczowym
piątku”. Moja córka dowiedziała się o akcji przez portal społecznościowy.
Informacja podpisana była przez uczniów szkoły, a także w imieniu pedagoga szkolnego.
Niestety, mimo że uczniowie w liceum są w większości niepełnoletni, nie
poinformowano o planowanej akcji rodziców. Zachęcano uczniów do eksponowania w
ubiorze koloru tęczowego oraz wzięcia udziału w spotkaniach i poparciu akcji z
naciskiem na fakt, że liceum ma odtąd być „tęczowe”, to znaczy otwarte na
ideologię LGBTQ. Sama ta forma informowania nieletniego dziecka z pominięciem
rodziców bardzo mnie zaniepokoiła. Jest to niedopuszczalne. Postanowiłam
poinformować o tym Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Rodziny, Pracy
i Polityki Społecznej oraz Ministerstwo Zdrowia. Stanowisko resortu edukacji
jest stanowiskiem miękkim. Moim zdaniem, MEN powinno przede wszystkim jasno
przypomnieć prawa konstytucyjne polskich rodziców. Podkreślić, że polska
Konstytucja bardzo wyraźnie mówi, że małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny,
który znajduje się pod szczególną ochroną państwa. I że promowanie innych form
życia rodzinnego nie jest celem polskiej szkoły. Szkoła powinna wspierać
małżeństwo rozumiane tak, jak zostało to zawarte w Ustawie Zasadniczej. Taki
komunikat powinien być rozesłany do wszystkich placówek oświatowych podległych
Ministerstwu Edukacji Narodowej. Rodzice natomiast, których dzieci mają
zaburzenia w sferze seksualnej, mogą zgłosić się do poradni psychologicznych. Jeżeli
jednak kierownictwo MEN nie zajmie w tej sprawie zdecydowanego stanowiska, ta
smutna i straszna rzeczywistość dotrze i do Polski.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/202841,minister-umywa-rece.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz