Chrześcijańska czy pogańska? To nie retoryczne
pytanie, gdy bezbożne ideologie biorą w niewolę społeczeństwa Europy. Ale Naród
wszczepiony ponad 1000 lat temu w Chrystusa, oddychający kulturą
chrześcijańską, chciał i chce, by odrodzone państwo było z ducha i litery
katolickie. Dzieci z Wrześni wiedziały, że wolna Polska to pacierz odmawiany po
polsku, bohaterscy unici podlascy znali cenę, jaką płacili Polacy za wierność
Kościołowi i Stolicy Apostolskiej. Dlatego „Tylko pod krzyżem, tylko pod tym
znakiem Polska jest Polską, a Polak Polakiem”. Krzyż – znak zbawczej ofiary i
miłości Chrystusa do każdego człowieka, każdego narodu, jest centrum naszych
dziejów. Polska odrodziła się i trwa dzięki zdrojom łask płynącym z „drzewa
życia”, z krzyżem zrośnięta jest nasza tożsamość narodowa, z krzyża czerpali
Bożą moc nasi przodkowie, gdy gasła nadzieja. Polska opromieniona blaskiem
krzyża musi być wielka. Nie dlatego, że my tak chcemy. Do wielkości wzywa nas
sam Bóg. „Polskę szczególnie umiłowałem, a jeżeli posłuszna będzie woli mojej,
wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat
na ostateczne przyjście moje” – obiecał Pan Jezus św. Siostrze Faustynie.
Prawdziwie wolna Polska z nową mocą podejmie posłannictwo powierzone nam przez
Stwórcę w Jego zbawczym planie: mamy nieść Boga innym ludziom, innym narodom,
które osłabły duchowo i popełniają samobójstwo, podcinając swoje
chrześcijańskie korzenie. Od tej misji nie wolno nam się uchylić,
sprzeniewierzyć się jej. „Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było
obrażane w waszych sercach, w życiu społecznym czy rodzinnym” – spod krzyża na
Giewoncie św. Jan Paweł II wezwał każdego z nas, byśmy byli rycerzami wiary.
Polsko, bądź wierna, wypełnij Bożą misję! Sursum corda! Małgorzata Rutkowska
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/203029,wolni-u-stop-krzyza.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz