Bogaci i pragnący władzy sterują dziś już całymi narodami. Bo gdy
człowiek odchodzi od Boga, nie stawia sobie zbawienia za ostateczny cel, będzie
dążył do maksymalizacji władzy, bogactwa. Globalizm przejawia się dziś nie
tylko w gospodarce, ale w myśleniu, w filozofii, a jego zasadniczym celem jest
podporządkowanie ludzi – być jak Bóg. Temu służy sterowanie gospodarką,
mediami, umysłami itd. Dziś także widzimy, jak zagraża również nam hołdowanie
trzem zasadom: przyjemności, przyjemności, przyjemności. Traci się wówczas
sprzed oczu cel – Niebo. Te mechanizmy wykorzystują ci, którzy chcą pomnażać
swoje bogactwa, żerując na społeczeństwach. Wmawiają nam, że najważniejsza jest
gospodarka, gospodarka, dobrobyt. Jak pisał Zygmunt Krasiński: „Niczym Sybir –
niczym knuty. I cielesnych tortur król! Lecz narodu duch otruty – to dopiero
bólów ból!”. Duch zatruty, czyli brak kręgosłupa moralnego, busoli duchowej, prawego
sumienia. Nie czuć bólu to zagrożenie. Tak jest z ludźmi, którzy nie mają
sumienia, dopuszczają się zła i nie czują tego, to tacy mordowali innych,
miliony. Także rodaków, najbliższych, krzywdzili i krzywdzą, i nie czują tego.
Nie mają ducha, moralnego kręgosłupa, duchowej busoli – prawego sumienia. My,
Naród Polski, nie będziemy mieli wolności, stracimy ją, jeśli wszyscy nie
będziemy mieli odnowionego ducha, umysłu i moralnego kręgosłupa – sumienia. Człowiek
źle uformowany nie widzi swojego celu ostatecznego, będzie poddawał się
manipulacji. W świecie zacieśnia się dziś łagodne zniewalanie. Z takim
podstępnym zwodzeniem mamy dziś do czynienia. Ludzie często tego nie
dostrzegają. Anatolij Golicyn już w 1984 r. wskazywał, że pewne centra w
określony sposób widzą np. kształt rządu w Polsce po schyłku dominacji ZSRS:
powinni wejść do niego komuniści, liberałowie, ale również katolicy, by
stworzyć pozory zmian. O. dr Tadeusz Rydzyk. Artykuł opublikowany na
stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/202993,odnowic-ducha.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz