Wczoraj w godzinach
wieczornych Izba Gmin parlamentu brytyjskiego po raz ostatni debatowała nad
nowymi regulacjami, które mają skuteczniej chronić dzieci przed zbyt łatwym
dostępem do pornografii. W ciągu najbliższych dni rząd Theresy May wyznaczy
datę początkową 3-miesięcznego okresu, po którym nowe zasady ochrony dzieci
wejdą w życie. To pierwsze tak daleko idące rozwiązania na świecie. Nowe brytyjskie regulacje ujęte w tzw. Digital Economy Act
i przepisach wykonawczych są pierwszymi na świecie tak daleko idącymi
rozwiązaniami. Nakładają one na dostawców treści pornograficznych obowiązek
stosowania skutecznych narzędzi weryfikacji wieku osób odwiedzających strony z
pornografią. W przypadku braku zastosowania takich narzędzi, dostawca takich
treści może spotkać się z karami finansowymi, zaprzestaniem przez firmy
płatnicze takie jak VISA czy Mastercard świadczenia na jego rzecz usług
płatniczych, a wreszcie musi liczyć się z uniemożliwieniem dostępu do jego
usług z terytorium Wielkiej Brytanii, co mają obowiązek zapewnić dostawcy
internetu. GN 18.12.18
poniedziałek, 31 grudnia 2018
niedziela, 30 grudnia 2018
Gilotyna ateizmu
W „Głosie Nauczycielskim”, organie Związku Nauczycielstwa
Polskiego, pojawił się artykuł silnie promujący lewacki sposób obchodzenia
świąt Bożego Narodzenia w szkołach polskich. Wszystko oczywiście ze względu na
„troskę” o ochronę uczuć religijnych muzułmanów, ateistów itd. Autorce artykułu
przeszkadza nazwa Boże Narodzenie, a także takie symbole, jak szopka, jasełka
itd. Sytuacja trochę przypomina czasy PRL, kiedy to zamiast Świętego Mikołaja
mieliśmy w klasach Dziadka Mroza. Małgorzata Goetz na łamach „Głosu
Nauczycielskiego” proponuje, by zamiast wspominania w klasach o Bożym
Narodzeniu mówić o zimie i Nowym Roku. Zamiast symboli chrześcijańskich na
choince wieszać śnieżynki, szyszki, watę itp. Powyższe pomysły już dawno
dominują w wielu krajach zachodniej Europy. Polityczna poprawność nakazuje eliminować
z przestrzeni publicznej wszystko, co chrześcijańskie. W ten sposób prowadzi
się do całkowitej ateizacji życia kulturalnego europejskich społeczności. Prof.
Mieczysław Ryba
- Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/204113,gilotyna-ateizmu.html
sobota, 29 grudnia 2018
Jakiej Polsce chcą służyć
Decyzją sądu i władz Warszawy w stolicy wracają
komunistyczne nazwy ulic. Ocena jest jednoznaczna – wygląda na to, że Pan Bóg
komuś odebrał rozum. To, z czym obecnie mamy do czynienia, to jest działanie
szaleńca, albo – inaczej mówiąc – agenta, człowieka, który widocznie nie
bardzo zdaje sobie sprawę z tego, że Polska jest dzisiaj krajem wolnym, a nie
wciąż zależnym od Kremla. Polska nie musi już realizować moskiewskich
zobowiązań, jakie do niedawna funkcjonowały na ulicach Warszawy. Trzeba mieć
dużo złej woli, żeby opowiadać się za starą wersją nazewnictwa ulic.
Szczególnie trudno to pojąć w momencie, kiedy Polska jest wolna i powinna
fetować nie obcych agentów, tylko własnych bohaterów, którzy o tę wolność
walczyli. W wielu wypadkach są to osoby, które za wolną Polskę oddały życie
albo całe życie pracowały na rzecz Polski, a teraz się ich poniża. Działanie,
jakie podjęły obecne władze Warszawy, są policzkiem wobec wszystkich
ciemiężonych i ofiar stanu wojennego. W tym momencie należałoby ich zapytać,
jakiej Polsce chcą służyć…prof. dr hab. Wiesław Wysocki
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/204041,jakiej-polsce-chca-sluzyc.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/204041,jakiej-polsce-chca-sluzyc.html
piątek, 28 grudnia 2018
Orędzie z Medjugorje 25 grudnia 2018
„Drogie dzieci! Niosę wam mego
Syna Jezusa, który jest Królem Pokoju. On daje wam pokój i niech [ten pokój]
nie będzie tylko dla was dziatki, nieście do innym w radości i pokorze. Jestem
z wami i modlę się za was w tym czasie łaski, który Bóg pragnie wam dać. Moja
obecność jest znakiem miłości, dopóki jestem tutaj z wami chronię was i
prowadzę ku wieczności. Dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie.”
czwartek, 27 grudnia 2018
Jestem rozczarowany
Media lewicowo-liberalne rozpętały prawdziwą
histerię wokół Ruchu Prawdziwa Europa, choć nowa partia formalnie jeszcze nie
została zarejestrowana. Nazwa tej nowej partii ma brzmieć Prawdziwa Europa –
Europa Christi, która nawiązuje do Ruchu Europa Christi, inicjatywy środowiska
tygodnika „Niedziela”. Chodzi o to, że Europa nie jest Chrystusowa, odchodzi od
Chrystusa. Europa idzie absolutnie w kierunku lewactwa, neomarksizmu. Widzimy,
że destrukcyjne, antyludzkie ideologie coraz mocniej napierają też na Polskę.
Jesteśmy jeszcze wyspą wiary w Europie. Oni myślą o przyszłości, dlatego
uderzają w dzieci, młodzież, dlatego przeszkadza im Radio
Maryja. Zgodziliby się, jeszcze pieniądze by dawali na utrzymanie Radia
Maryja, ale żeby było takie, jak oni podyktują. A katolicyzm, żeby był poprawny
politycznie, taki grzeczny. Komuniści zgadzali się, żeby byli księża patrioci,
tak ładnie się nazywali, ale to było po to, żeby niszczyć Kościół od wewnątrz.
Czy dzisiaj katolicy w Polsce mają swoją reprezentację polityczną? ( z rozmowy
z o. Tadeuszem Rydzykiem)
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/204023,jestem-rozczarowany.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/204023,jestem-rozczarowany.html
środa, 26 grudnia 2018
Kto nie traktuje polityki jako służby może stać się narzędziem ucisku
Franciszek wyraził przekonanie,
że polityka realizowana przy podstawowym poszanowaniu życia, wolności i
godności ludzi może stać się "wzniosłą formą miłości". Według papieża
sprawiedliwość, równość, wzajemny szacunek, szczerość, uczciwość, wierność
powinny stanowić elementy każdego programu politycznego. Franciszek przypomniał
"Błogosławieństwa polityka", zaproponowane przez wietnamskiego
kardynała Nguyen Van Thuana, zmarłego w 2002 roku. Kardynał, który był więziony
i prześladowany, napisał m.in.: "Błogosławiony polityk, który dobrze
rozumie swoją rolę w świecie. Błogosławiony polityk, którego postępowanie jest
przykładem wiarygodności". Wady osłabiające
ideał autentycznej demokracji są hańbą życia publicznego i zagrażają pokojowi
społecznemu" - zaznaczył papież. W tym kontekście wymienił korupcję,
bezprawne bogacenie się, uzasadnianie władzy siłą lub "arbitralnym
pretekstem racji stanu", skłonność okopywania się przy władzy, ksenofobię
i rasizm, a także brak troski o Ziemię, pogardę dla migrantów i uchodźców. "Pokój
nigdy nie może sprowadzać się jedynie do równowagi sił i strachu".
"Utrzymywanie drugiego w zagrożeniu oznacza sprowadzanie go do stanu
przedmiotu i zanegowanie jego godności. Z tego powodu stwierdzamy, że eskalacja
zastraszenia, jak również niekontrolowane rozprzestrzenianie broni są sprzeczne
z moralnością i poszukiwaniem prawdziwej zgody" - oświadczył. GN 18.12.18
wtorek, 25 grudnia 2018
Czy bez ‘Bóg się rodzi” nie byłoby wystarczająco miło?
"Dlaczego np. klasowa
wigilia nie może być poczęstunkiem połączonym ze słuchaniem świątecznych,
niereligijnych piosenek? Czy bez »Bóg się rodzi« nie byłoby wystarczająco miło?
Dlaczego nie może być to wyjście do pizzerii i radość ze wspólnego posiłku? A
może wyjście do schroniska dla zwierząt?” – pisze prezeska Fundacji Wolności od
Religii. Ja wolność od religii rozumiem tak: Jeśli się z czymś identyfikuję,
uważam to za istotne w moim życiu i mam ochotę uczestniczyć w zorganizowanych
formach kultu religijnego lub w spotkaniach z ludźmi o takim lub
zbliżonym spojrzeniu na świat – to uczestniczę. Jeśli zaś nie – to nie
uczestniczę. Nie uczestniczę w czymś jeśli nie mam ochoty bądź
potrzeby. Gdy nie widzę sensu. Okazuję jednak przy tym szacunek
wszystkim tym, którzy myślą, żyją, wierzą inaczej niż ja. I nie zabraniam im
tego. Mam również wrażenie, że w wigilii nie chodzi o to, by było miło.
Dzisiaj już nie o Jezusa chodzi, ale o tych, z którymi się utożsamił i
solidaryzował przez fakt ubogich narodzin w atmosferze migracji i zagrożenia.
Chodzi o wykluczonych, o najmniejszych i najsłabszych w naszym społeczeństwie,
dyskryminowanych i prześladowanych z jakiegokolwiek powodu. GN 15.12.18
poniedziałek, 24 grudnia 2018
Jakich świąt chciałby dla nas Bóg?
Zdaniem Franciszka odpowiedź na to pytanie daje pierwsze Boże Narodzenie,
które było pełne niespodzianek. Maryja zostaje zakoczona i dowiaduje się, że
będąc dziewicą stanie się matką. Józef, choć nie spłodził syna, staje się jego
ojcem. A potem we śnie Bóg podpowiada mu, co ma robić. I wreszcie sam Bóg –
największa niespodzianka – staje się niemowlęciem, „niezdolnym do mówienia”.
„Boże Narodzenie – stwierdził Papież – oznacza świętowanie Boga w Jego nowości, która obala naszą logikę i nasze
oczekiwania”. “ Zatem obchodzenie Bożego Narodzenia to przyjęcie na ziemi
niespodzianek Nieba. Nie można żyć «przyziemnie», kiedy Niebo przyniosło na
świat swoje nowości. Boże Narodzenie rozpoczyna nową erę, w której życia się
nie programuje, ale się daje; gdzie już nie żyje się dla siebie, według
własnych upodobań, ale dla Boga; i z Bogiem.. Narodziny Jezusa nie zapewniają
uspokajającego ciepła w kominku, ale boski dreszcz, który wstrząsa historią.
Boże Narodzenie to zwycięstwo pokory nad arogancją, prostoty na obfitością,
milczenia na zgiełkiem, modlitwy nad «moim czasem», Boga, nad moim «ja». ” “ Zatem
Święta Bożego Narodzenia będą wówczas, jeśli podobnie jak Józef, uczynimy
miejsce na milczenie; jeśli, podobnie jak Maryja, powiemy Bogu «Oto jestem»;
jeśli, podobnie jak Jezus, będziemy blisko tych, którzy są samotni; jeśli, tak jak
pasterze, opuścimy nasze zagrody, aby być z Jezusem. Boże Narodzenie będzie
wówczas, jeśli znajdziemy światło w ubogiej grocie Betlejem – przypominał
Ojciec Święty. - Nie będzie to Boże Narodzenie, jeśli będziemy szukali
lśniących blasków świata, jeśli napełnimy się prezentami, obiadami i
wieczerzami, ale nie pomożemy przynajmniej jednemu biedakowi, który przypomina
Boga, ponieważ Bóg w Boże Narodzenie przyszedł ubogi. ”
niedziela, 23 grudnia 2018
Czym jest wigilia Bożego Narodzenia
Nie ma w tym nic złego,
jeśli wino pojawia się jako dodatek do posiłków. Jeżeli natomiast jakikolwiek
alkohol miałby zostać potraktowany jako element dobrej zabawy, radości czy
relaksu, byłoby to wbrew wymowie świąt. Czym jest wigilia Bożego
Narodzenia? Jest to dzień postny, który wprowadza w uroczystość Bożego Narodzenia.
Wigilia oznacza oczekiwanie i czuwanie. W święta Bożego Narodzenia
koncentrujemy się na oczekiwaniu na Chrystusa, naszego Zbawiciela.
Dlaczego Wigilia powinna być postna?
To jest dzień przygotowania do uroczystości.
Tak, jak Wielkanoc ma swoje przygotowanie poprzez Wielki Post, tak samo
poprzedzone jest Adwentem. Właśnie stąd nasza rezygnacja z potraw mięsnych,
alkoholu, nadmiernych słodkości. To jest czas czekania na dobrą nowinę. Pościmy,
aby wyrazić nasze pragnienia i tęsknotę, potrzebujemy Mesjasza, aby na nowo
zostawił ślad obecności w naszym życiu. No właśnie, alkohol… Wokół niego pojawia się najwięcej pytań i
kontrowersji. Czy podczas wigilii możemy spożywać wino? W Polsce tradycja wina jest słaba. Inaczej jest np. we
Włoszech czy w Hiszpanii. Nie ma w tym nic złego, jeśli wino pojawia się jako
dodatek do posiłku. Jeżeli natomiast jakikolwiek alkohol miałby zostać
potraktowany jako element dobrej zabawy, radości czy relaksu, to byłoby to
wbrew wymowie świąt. Ludzie myślą, że skoro nie wierzą, wyrzekają się
rodzinności i otwarcia się na Boże Narodzenie, to pozostaje im tylko się upić.
U nas, w Polsce, zdarza się również, że wielu młodych ludzi gromadzi się po
Wigilii, aby odpieczętować butelkę wódki. To już nie jest świętowanie, tylko ucieczka
od pustki. GN 22.12.18
sobota, 22 grudnia 2018
Zmowa milczenia wobec słów Franciszka o aborcji
Papież
Franciszek w ostatnim przesłaniu na 70 rocznicę uchwalenia Powszechnej Deklaracji
Praw Człowieka wskazał na aborcję, jako jedną ze sprzeczności w społeczeństwie,
które od tak długiego czasu szczyci się posiadaniem takiego zbioru zasad. Papież w poniedziałek zwrócił się do uczestników
międzynarodowej konferencji zorganizowanej z okazji jubileuszu, z takimi
słowami: „Obserwując uważnie nasze współczesne społeczeństwa, znajdujemy w
nich liczne sprzeczności, które budzą w nas pytanie, czy równa godność
wszystkich ludzi, uroczyście ogłoszona 70 lat temu, jest prawdziwie uznana, szanowana,
chroniona i promowana we wszystkich okolicznościach? Liczne formy
niesprawiedliwości utrzymują się w dzisiejszym świecie, pielęgnowane przez
redukcyjne wizje antropologiczne i model ekonomiczny oparty na zysku, który nie
waha się wykorzystywać, odrzucać, a nawet zabijać człowieka. Podczas gdy jedna
część ludzkości żyje w bogactwie, inna widzi własną godność, która jest
wydziedziczana, pogardzana lub deptana, a jej podstawowe prawa są
ignorowane lub gwałcone. Myślę między innymi o dzieciach, którym odmawia
się prawa do przyjścia na świat(...)” – mówił Franciszek. Ani jedna gazeta
w kraju nie podjęła tego tematu. GN 14.12.18
piątek, 21 grudnia 2018
Brak dekomunizacji
Decyzją Naczelnego Sądu
Administracyjnego ponownie w Warszawie pojawią się ulice czczące osoby i
wydarzenia związane z komunizmem. Nie będzie więc ul. Danuty Siedzikówny „Inki”
czy Rodziny Ulmów. Będzie za to al. Armii Ludowej. Co się dzieje z Polską? To spadek
po Okrągłym Stole. Ciesząc się wtedy z bezkrwawego obalenia komunizmu, nie
zdawaliśmy sobie sprawy, jakich gwarancji udzielili funkcjonariuszom reżimu
ówcześni przywódcy opozycji demokratycznej z Lechem Wałęsą na czele.
Zagwarantowano im spokojne i komfortowe życie, co musiało przynieść opłakane
skutki polityczne, ale także moralne. Co ma pomyśleć młody Polak, który czyta w
szkolnym podręczniku historii, kto był bohaterem, a kto zdrajcą w najnowszych
dziejach, a potem idzie na Powązki Wojskowe i widzi, że największe grobowce,
prawie mauzolea, mają właśni ci drudzy? Artykuł opublikowany na
stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203981,brak-dekomunizacji-to-spadek-po-okraglym-stole.html
czwartek, 20 grudnia 2018
Mordercy bez kary
Pokojowy ruch „Solidarności” miał zostać
rozjechany czołgami. Dramat 13 grudnia 1981 roku to ponad 100 zabitych, 10 tys.
uwięzionych, tysiące zmuszonych do emigracji, zapaść gospodarcza. Jednak ani
Wojciech Jaruzelski, ani Czesław Kiszczak nie ponieśli odpowiedzialności za
wszczęcie wojny z własnym Narodem. Skutkiem jest relatywizacja oceny stanu
wojennego w społecznej świadomości. Nie ma wątpliwości, że stan wojenny był
działaniem w interesie Związku Sowieckiego, a jego celem było zachowanie
monopolistycznych rządów partii komunistycznej, zapewnienie nienaruszalności
systemu, który został Polsce narzucony po II wojnie światowej – podkreśla dr
Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Zdaniem prezesa IPN, to
ogromna porażka państwa i wyraz kryzysu moralnego, że dziś dla części Polaków
ocena Wojciecha Jaruzelskiego nie jest jednoznacznie negatywna. Relatywizacja
zbrodni stanu wojennego przygotowała grunt dla postkomunizmu i przeniesienia
układów peerelowskich w struktury prawne, polityczne, medialne, wojskowe III RP.
– Minęło 37 lat, a my nie możemy doczekać się ani rozliczenia zbrodni stanu
wojennego, ani godziwego potraktowania kombatantów walczących wówczas o wolną
Polskę. Jeszcze do niedawna esbecy byli jedną z najlepiej uposażonych grup
wśród emerytów.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203969,mordercy-bez-kary.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203969,mordercy-bez-kary.html
Czego uczy nas św. Mikołaj ?
Święty Mikołaj pochodził z bardzo bogatej rodziny, odziedziczył pokaźny
majątek, ale w tej rodzinie, gdzie niczego nie brakowało, na pierwszym miejscu
stawiano Pana Boga. Rodzice bardzo długo oczekiwali na dziecko, modlili się o
potomstwo i – po wielu latach – przyszedł na świat wymodlony, oczekiwany
Mikołaj, przyszły święty. Pomimo tego, że św. Mikołaj wzrastał w rodzinie
bardzo zamożnej, był wychowywany w duchu katolickim. W tej rodzinie
obowiązywało najważniejsze przykazanie, przykazanie miłości bliźniego. I św.
Mikołaj to przykazanie miłości bliźniego realizował w swoim życiu w dosłownym
wymiarze do ludzi, którym zawsze niósł Boga. Bardzo często – już jako biskup –
bardzo dyskretnie, bez rozgłosu pomagał innym ludziom. Niczego nie robił na
pokaz, co pokazuje, że jego dar w postaci różnych prezentów wypływał z potrzeby
serca, z realizacji powołania do życia chrześcijańskiego. Jest cała masa
organizacji, które jednak działają w sposób ostentacyjny przekazując takie czy
inne dary. Ale w tym wszystkim chodzi o to, żeby pokazać, jacy to my jesteśmy
dobrzy, że dzielimy się tym czy tamtym. Natomiast św. Mikołaj uczy nas
dyskrecji w okazywaniu serca i dzieleniu się dobrami, które posiadamy. Musimy
też pamiętać, że św. Mikołaj dzielił się o wiele ważniejszymi prezentami,
prezentami duchowymi: miłością, nadzieją, prawdziwą wiarą. Ten wielki święty
biskup uczy nas wrażliwości, aby zatrzymać się przy każdym z ludzi, którzy
czują się zagubieni, zrezygnowani, którzy czekają na wsparcie, czasem na zwykły
uśmiech czy przyjazną, otwartą dłoń. Święty Mikołaj pokazuje nam, że właśnie te
dary duchowe są o wiele ważniejsze niż te materialne, które przemijają, z
którymi się szybko oswajamy, które przestają kogokolwiek
interesować. „Duchowy prezent św. Mikołaja” to akcja, której celem jest
zachęta skierowana do rodziców, aby swoim dzieciom składali prezenty w postaci
modlitwy w formie deklaracji za swoje dzieci. Taką deklarację modlitwy rodzice
wręczają swoim dzieciom 6 grudnia. Ludzie w trudnych sprawach wychowawczych
proszą właśnie św. Mikołaja. Dzieciom trzeba pokazywać, że św. Mikołaj to
zupełnie ktoś inny niż przebierańcy, których widzą na ekranach telewizorów.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/203927,nie-zapominajmy-o-prezentach-duchowych.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/203927,nie-zapominajmy-o-prezentach-duchowych.html
wtorek, 18 grudnia 2018
Dlaczego PiS nie ratuje dzieci
Z jednej strony gigantyczna mobilizacja, ciężka
praca tysięcy wolontariuszy Fundacji Życie i Rodzina, która przyniosła wymierny
skutek – rekordową liczbę podpisów zaniesionych rok temu do Sejmu wraz z
projektem „Zatrzymaj aborcję”. Z drugiej strony dwanaście miesięcy obstrukcji,
uników i zaniechania w wykonaniu partii rządzącej. Mimo obietnic Prawo i
Sprawiedliwość nie podjęło żadnego kroku w kierunku zmiany prawa na takie,
które eliminuje z polskiego prawa przyzwolenie na zabijanie dzieci poczętych podejrzewanych
o chorobę i niepełnosprawność. Prawo i Sprawiedliwość już raz przegrało wybory
po tym, jak zagłosowało za odrzuceniem poprawki do Konstytucji wzmacniającej
ochronę życia w Polsce. Najwidoczniej kierownictwo partii nie wyciągnęło z tego
żadnych wniosków. Ci, którzy zbierali podpisy, jak również ci, którzy
podpisywali się pod projektem, to byli wyborcy PiS. Dlatego zadziwia bierność
partii w tej sprawie. – Przecież m.in. dzięki hasłom o obronie życia i rodziny
ta partia zdobyła władzę. Jaki jest cel braku podejmowania działań w
sprawie projektu? Do kogo kierują swój przekaz? Nie ma naszej zgody na to, aby
w cywilizowanym państwie człowiek był eliminowany tylko dlatego, że jego stan
zdrowia prawdopodobnie nie jest taki, jak by sobie tego życzyli inni ludzie.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203935,dlaczego-pis-nie-ratuje-dzieci.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203935,dlaczego-pis-nie-ratuje-dzieci.html
poniedziałek, 17 grudnia 2018
Prezydent Filipin: Zabić bezużytecznych biskupów
niedziela, 16 grudnia 2018
Czas wypowiedzieć genderową konwencję
Podczas
Chrześcijańskiego Kongresu Społecznego Marek Jurek wezwał rząd do jak
najszybszego i niezwłocznego wypowiedzenia Konwencji Stambulskiej. - To musi
być akt, który Rzeczpospolita podejmie niezwłocznie - powiedział. Alternatywą
jest przyjęcie Konwencji Praw Rodziny. Jest to
konwencja, która w art. 12 i 14 jawnie mówi, że należy wykorzenić wszelkie
wzory społeczne, obyczaje, stereotypy związane z rolą mężczyzny i kobiety w
rodzinie i społeczeństwie. To jest atak na cywilizację chrześcijańską, ale nie
tylko. To jest atak na same podstawy cywilizacji ludzkiej - mówił europoseł.
Podczas kongresu Marek Jurek ogłosił powstanie Komitetu Akcji Wyborczej
Chrześcijańskiego Kongresu Społecznego. Chrześcijański Kongres Społeczny, jak
podkreślają jego organizatorzy, jest inicjatywą gromadzącą katolików
zaangażowanych w sprawy publiczne. Za cel stawia sobie łączenie różnych
środowisk reprezentujących opinię katolicką w Polsce, a także dyskusję nad
formami politycznej i społecznej reprezentacji agendy katolickiej w naszym
kraju. GN 9.12.18
sobota, 15 grudnia 2018
Religijność Polaków
W 2017 r. do Kościoła
rzymskokatolickiego należało w Polsce 32 mln 910 tys. 865 wiernych skupionych w
10 tys. 263 parafiach. Społeczeństwo polskie pozostaje wciąż – zwłaszcza na tle
gwałtownie sekularyzującej się Europy – bardzo religijne. Chrzczone są niemal
wszystkie nowo narodzone dzieci. Za ludzi wierzących uważa się ponad 90 proc.
Polaków, jednak procent osób regularnie praktykujących jest już dużo mniejszy –
około połowy, zaś grupa tych, którzy przynajmniej deklarują zgodne z nauczaniem
moralnym postawy w takim zakresie jak etyka życia małżeńskiego, stanowi nie
więcej niż jedną czwartą polskiego społeczeństwa. Mniej więcej taki procent
uznaje za niedopuszczalne współżycie seksualne przed ślubem i nie akceptuje
używania środków antykoncepcyjnych. Wskaźniki religijności spadają dość powoli,
co pozwala uznać za trafny termin zaproponowany przez wybitnego socjologa
religii ks. prof. Janusza Mariańskiego – „pełzająca sekularyzacja”. Zaufanie do Kościoła jako instytucji
publicznej w kolejnych latach powoli, acz systematycznie spada: w 2016 r. – 70
proc., w 2017 r. - 61 proc., a w 2018 r. – 54 proc. GN 5.12.18
piątek, 14 grudnia 2018
Można wyprawić wspaniałe święta i nie spotkać Jezusa
Adwent zachęca
do otwarcia naszych serc na przyjęcie Jezusa – mówił Papież na „Anioł Pański”. Podkreślił,
że „jeśli patrzymy na Boże Narodzenie tylko przez pryzmat konsumpcjonizmu i
tego, co kupić, by wyprawić wspaniałe święta, to Jezus przyjdzie, ale my Go nie
spotkamy”. „Być czujnymi i modlić
się: tak właśnie należy przeżywać ten okres od dzisiaj do Świąt Bożego
Narodzenia” – podkreślił Franciszek. Wskazał, że uśpienie wewnętrzne rodzi się
zawsze z kręcenia się wokół samego siebie i utknięcia w zamknięciu swojego
życia, z jego problemami, radościami i bólami. „To tutaj tkwi źródło
odrętwienia i lenistwa, o których mówi Ewangelia” – wskazał Papież. Pragnienie
nowego świata – mówił Franciszek. – Jest to pragnienie wielu narodów dręczonych
przez głód, niesprawiedliwość i wojnę; jest to pragnienie ubogich, słabych,
opuszczonych. To właściwy okres, by otworzyć nasze serca, aby zadać sobie
konkretne pytania o to, jak i dla kogo poświęcamy nasze życie." GN 3.12.18
Papież ostrzega przed narkotykami i nowymi nałogami
Franciszek
zwrócił uwagę na kontekst społeczny, w którym rozwijają się uzależnienia.
Patologiom tym sprzyja atmosfera sekularyzacji, naznaczona kapitalizmem
konsumpcji, poczuciem samowystarczalności, zatraceniem wartości, próżnią
egzystencjalną, kruchością związków i relacji. “ Narkotyki to, jak już
wielokrotnie podkreślałem, rana naszego społeczeństwa. W jej sidła wpada wiele
osób. Jej ofiary tracą swoją wolność w zamian za tę niewolę, uzależnienie,
które możemy nazwać chemicznym. Zażywanie narkotyków poważnie szkodzi zdrowiu,
ludzkiemu życiu i społeczeństwu – powiedział Ojciec Święty. – Wszyscy
powinniśmy zwalczać produkcję, przetwarzanie i dystrybucję narkotyków w
świecie. Obowiązkiem i zadaniem rządów jest podjęcie odważnej walki z
handlarzami śmierci. Nie bójmy się tego określenia. Są to handlarze śmierci. ” Papież
zauważył, że przestrzeń wirtualna okazuje się coraz bardziej niebezpieczna. „Na
niektórych stronach internetowych młodzi, i nie tylko, są zwodzeni i wciągani w
pewną formę niewolnictwa, z której trudno się wyzwolić, a która prowadzi do
utraty sensu życia, a niekiedy również samego życia” – powiedział Ojciec
Święty.
czwartek, 13 grudnia 2018
W życiu konsekrowanym i kapłańskim nie ma miejsca dla homoseksualistów
Homoseksualizm
wśród księży i zakonników „mnie niepokoi, bo być może w którymś momencie nie
poświęcono problemowi należytej uwagi. Lepiej, by porzucili posługę czy życie
konsekrowane niż wiedli podwójne życie”. Papież Franciszek mówi o tym w swym
najnowszym wywiadzie „Siła powołania. O życiu konsekrowanym i poprawie relacji w
Kościele”. Wywiad z Papieżem przeprowadził hiszpański klaretyn o.
Fernando Prado. Czterogodzinna rozmowa zaowocowała ponad 130-stonicową książką. Franciszek
podkreśla, że homoseksualni księża to rzeczywistość, której nie można
negować, nie można się jednak na nią w żadnej mierze godzić. W życiu
konsekrowanym i kapłańskim na tego rodzaju afekty nie ma miejsca.
Dlatego Kościół zaleca, by osób o zakorzenionej tendencji homoseksualnej
nie przyjmować do posługi kapłańskiej ani do zgromadzeń zakonnych” – zaznacza
Franciszek. I wyraźnie dodaje: „Posługa kapłańska i życie konsekrowane nie są
dla nich”. Zauważa, że „homoseksualnych księży, zakonników i zakonnic należy
zdecydowanie nakłaniać do pełnego przeżywania celibatu”. Ojciec Święty
podkreśla, że nie można godzić się na zgorszenie, jakim jest homoseksualizm
wśród ludzi Kościoła. „Lepiej, by porzucili posługę [kapłańską] czy życie
konsekrowane niż wiedli podwójne życie” – mówi Franciszek w swym najnowszym
wywiadzie „Siła powołania”. GN 2.12.18
wtorek, 11 grudnia 2018
Czas wyboru
Dzisiejszy świat stoi na granicy
szaleństwa, a w wielu aspektach nawet ją przekroczył. Świat został postawiony
na granicy szaleństwa przez nielicznych, ale mocarnych” – mówił w homilii
metropolita szczecińsko-kamieński. Kaznodzieja sprecyzował, że mówimy o
szaleństwie, bo „ciągle narasta zgiełk i wrzask kłamstw nad jeszcze większymi
kłamstwami”. Metropolita przywołał Jano-Pawłową przestrogę, że naród, który
zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości. „Słyszycie to, politycy
polscy? Państwo, które świadomie pozwala na zabijanie własnych dzieci, jest
państwem bez przyszłości. Gdy serce woła, to zawsze woła o dziś, o już. Kochani
politycy polscy, nie patrzcie na daleki świat, który stoi na granicy
szaleństwa. Miejcie serce” – apelował metropolita szczecińsko-kamieński.
„Nie czekaj, siostro i bracie, patrz w serce. Dzisiaj jeszcze jest czas wyboru.
Dalej będzie albo-albo: albo po Bożemu albo bezbożnie” – podkreślił ks. abp
Dzięga.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/203633,czas-wyboru.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/203633,czas-wyboru.html
poniedziałek, 10 grudnia 2018
Dyktatura tolerancji
Abp Marek Jędraszewski
wskazał na iluzoryczność współczesnego pojęcia tolerancji - można
"szydzić z ludzi religijnych, wyśmiewać księży i zakonnice, produkować
obrazoburcze książki i filmy, i to wszystko zyskuje pełną aprobatę, a wszelkie
próby protestu przeciw zjawiskom tego typu łączą się z oskarżeniami o
nietolerancję i próbami wyeliminowania ludzi głoszących te poglądy z
rzeczywistości społecznej". - Patrząc na taką rzeczywistość, jak jest
zwłaszcza na Starym Kontynencie, Ojciec Święty Benedykt XVI mówił o
"dyktaturze relatywizmu" - przypomniał metropolita krakowski. Dodał
stanowczo, że chrześcijaństwo "musi dać jednoznaczny znak sprzeciwu wobec
tych tendencji relatywistycznych", musi trwać w zasadach głoszonej przez
siebie "prawdy o wartości osoby ludzkiej i wolności człowieka wypływającej
z tego, że został on stworzony na Boży obraz i podobieństwo". GN 1.12.18
niedziela, 9 grudnia 2018
Przyczyny dyskryminacji chrześcijan
Abp Marek Jędraszewski,
zastanawiając się nad powodami dyskryminacji i prześladowania chrześcijan z
powodu ich wiary w świecie, w kulturze, która głosi powszechną tolerancję w
odniesieniu do wszystkiego i do wszystkich. Przedstawił zmiany w pojmowaniu
terminu "tolerancja", leżące u podstaw owej dyskryminacji. Niegdyś
panowała tzw. tolerancja negatywna, czyli cierpliwe znoszenie czyichś poglądów
i postaw, pełne wielkiej życzliwości wobec drugiego człowieka. - Temu
tradycyjnemu pojęciu tolerancji przeciwstawia się jej współczesne rozumienie;
to tzw. tolerancja pozytywna. Według niego, nie wystarcza już, że
powstrzymujemy się od wrogich działań wobec drugiego człowieka, że kogoś
znosimy, ale musimy okazywać życzliwość, akceptację i sympatię do głoszonych
przez drugą osobę poglądów, nawet jeśli między moimi poglądami a poglądami tej
drugiej osoby istnieje prawdziwa przepaść, zwłaszcza aksjologiczna. W
rezultacie dochodzi do postawy dającej się określić mianem "neutralizacji
punktów widzenia" - "ty masz swoje poglądy, ja mam swoje, każdy ma
prawo do własnych" - powiedział metropolita krakowski. To przejaw
relatywizmu moralnego i poznawczego. - Przestaje istnieć najbardziej podstawowe
kryterium, z którego wyrosła kultura grecka i cała kultura śródziemnomorska -
powinienem zrezygnować z prawdy; z tego, że coś jest prawdziwe i, jako
prawdziwe, wymagające wobec ludzi szczególnego posłuszeństwa. Wszystko dlatego,
że w myśl tej nowej tolerancji wszystkie prawdy są sobie równe. To tolerancja
jest największą wartością, absolutną, ważniejszą od miłości i od prawdy - dodał
abp Jędraszewski. GN 1.12.18
sobota, 8 grudnia 2018
Wzrasta dyskryminacja chrześcijan w Europie
piątek, 7 grudnia 2018
Prawo do życia jest łamane
Komunikat ks. abp. Stanisława Gądeckiego,
przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ws. ochrony życia „Prawo do
życia nie jest tylko kwestią światopoglądu, nie jest tylko prawem religijnym,
ale jest prawem człowieka. […] Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem
bez przyszłości!” – mówił św. Jan Paweł II w 1997 w Kaliszu podczas pielgrzymki
do Polski. Z wielkim bólem widzimy, że w Polsce to prawo człowieka do życia wciąż
jest łamane. Maryi, Królowej Polski, zawierzamy sprawę ochrony życia każdego
człowieka. 30 listopada 2018 r. Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/203589,prawo-do-zycia-jest-lamane.html
czwartek, 6 grudnia 2018
Zmowa milczenia
Przejmujący list Kai Godek do prezesa Prawa i
Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego stanowi apel o zmianę decyzji
politycznej i uchwalenie projektu ratującego tysiące dzieci w naszym kraju.
Jest to głos, za którym stoi ogromna część elektoratu partii rządzącej,
oczekującego zdecydowanego działania i odwagi od posłów tak chętnie
deklarujących swoje przywiązanie do wartości katolickich. List, mimo że
niesłychanie ważny, pozostał bez echa w mediach głównego nurtu. Nie odnotowała
go nawet Polska Agencja Prasowa, której rolą – jako agencji publicznej – jest
pozyskiwanie i przekazywanie odbiorcom rzetelnych, obiektywnych i
wszechstronnych informacji z kraju i zagranicy. Dlaczego apel umieszczony w
„Naszym Dzienniku” został kompletnie przemilczany? Niewątpliwie temat stał się
niewygodny dla PiS. Nieodnotowanie apelu Kai
Godek jest smutnym obrazem, jak przez mainstream traktowani są Polacy, którzy
domagają się poszanowania życia człowieka od momentu poczęcia do naturalnej
śmierci. Widać w tym wszystkim bolesną spójność: sprowadzanie tematu ochrony
życia do kwestii poglądów sprawia, że staje się on mniej ważny od innych. W
istocie jest to podstawa, bez której jako Naród i państwo nie zrobimy realnego
kroku naprzód. Wszystko będzie pozorne, jeśli obowiązywać będzie nieludzkie
prawo.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203595,zmowa-milczenia.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203595,zmowa-milczenia.html
środa, 5 grudnia 2018
Bierność zabija
Apelujemy do partii rządzącej,
by zgodnie z nazwą Prawo i Sprawiedliwość otworzyło drogę, która będzie wiodła
do zachowania prawa i sprawiedliwości dla dzieci skazywanych na śmierć –
podkreślał ks. bp Wiesław Mering. Ordynariusz włocławski przewodniczył w
kaplicy Cudownego Obrazu Mszy św. w rocznicę złożenia w Sejmie RP projektu
obywatelskiego „Zatrzymaj aborcję”. Podpisało się pod nim około 830 tys. osób,
jednak prace parlamentarne nad nim są wstrzymywane. Do tego minął już ponad rok
od złożenia w Trybunale Konstytucyjnym wniosku o rozpatrzenie niezgodności
aborcji eugenicznej z polską Ustawą Zasadniczą. Orzeczenia sędziów w tej
sprawie nie ma. Bierność i obojętność są społecznym grzechem. Nie łudźmy się,
że chodzi wyłącznie o aborcję eugeniczną. Albo jesteśmy za życiem, albo nie
szanujemy żadnego życia – wskazywał. Ksiądz biskup odniósł się też do wszelkich
kalkulacji przedwyborczych w kontekście obrony życia. – Ludzie uważający się za
chrześcijan, a jednocześnie łowiący w jeziorach sprzeciwu i buntu wobec Boga,
Pana i Dawcy życia… Jak to się daje godzić w sumieniu? Jak można mówić
jednocześnie i tak, i nie? Czy jasno, bez kluczenia, opowiadamy się za życiem?
Jeśli jesteśmy chrześcijanami, musimy pójść za Jezusem, nie ma drogi
pośredniej. Prawda o życiu nie leży gdzieś pośrodku. Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/203591,biernosc-zabija.html
wtorek, 4 grudnia 2018
Doceniać ciszę
Opinia św. Ambrożego na temat ciszy jest bardzo
wymowna: „Diabeł goni za hałasem, Chrystus szuka ciszy”. Deficyt ciszy prowadzi u człowieka do groźnych
następstw. Oto niektóre z nich: przedrefleksyjny odbiór reklamy, tolerowana
bezmyślność w korzystaniu z mediów, obniżenie poziomu życia duchowego i
religijnego, wysoki stopień naiwności w obcowaniu z „kultem gwiazd”. Dziś
zapomina się często, iż naiwność człowieka dorosłego jest grzechem. Wystarczy
przytoczyć słowa Chrystusa: „Bądźcie roztropni jak węże, a nieskazitelni jak
gołębie” (Mt 10,16). Stanowią one swoiste „memento”, które ma ustrzec człowieka
przed pokusą „życia łatwego, lekkiego i przyjemnego”. Niedawno stwierdziła
grupa znanych polskich intelektualistów: „obecnie zagraża nam cywilizacja
zadowolonych głupców”. „Tylko ten nie boi się mówić, kto umie milczeć” („O
naśladowaniu Chrystusa”). Ks. Bp Adam Lepa
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/203563,doceniac-cisze.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/mysl/203563,doceniac-cisze.html
poniedziałek, 3 grudnia 2018
To sprawa priorytetowa
Mija rok od złożenia w Sejmie projektu ustawy
„Zatrzymaj aborcję”, nad którym końca prac nie widać. Przykro jest o tym
mówić, ponieważ w ostatnich trzech latach doświadczyliśmy w życiu publicznym,
społeczno-narodowym wielu dobrych zmian, które zostały dokonane przez partię
rządzącą, mającą większość parlamentarną. Jednakże w niektórych ważnych
sektorach życia publicznego, mimo wcześniejszych obietnic, nic się nie
zmieniło! Wśród tych zaniedbanych czy też odłożonych spraw jest właśnie
wspomniany projekt ustawy „Zatrzymaj aborcję”. Widać tu, że lekceważony jest
głos Episkopatu, katolickiego elektoratu, ale przede wszystkim mamy oznaki
sprzeniewierzania się głosowi sumienia, którym katoliccy posłowie powinni się
kierować także w działalności publicznej. Sprawa ochrony ludzkiego życia
dla osoby wierzącej, ale też dla każdego normalnego, cywilizowanego człowieka
powinna być sprawą niezmiernie ważną, priorytetową, a nie drugorzędną,
marginalną. Rządzący przez ostatnie lata udowodnili, że potrafią z wielką
determinacją przeprowadzać pewne reformy, i to w szybkim tempie. Nawet odrobiny
tej determinacji nie widać w kwestii obrony życia chorych albo tylko
podejrzewanych o chorobę poczętych dzieci. Nie ma wątpliwości, że
bierność katolików nie mobilizuje polityków, ale wręcz ich psuje, w myśl
stwierdzenia: „Nie ma się co przejmować i tak na nas zagłosują”. Brak
reakcji na zło jest zgorszeniem i przynosi szkody społeczne. Świat
możemy zmieniać na lepszy przez modlitwę, pokutę i nawrócenie. Niech trwa w
naszych diecezjach i parafiach modlitwa, szczególnie różańcowa. Niech nie nikną
dzieła cichej, ukrytej pokuty w intencji obrony życia ludzkiego, każdego.
Ks. Bp Ignacy Dec
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203569,to-sprawa-priorytetowa.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203569,to-sprawa-priorytetowa.html
niedziela, 2 grudnia 2018
Najgorzej w okupowanej Palestynie
Blisko 300 mln chrześcijan w różnych częściach świata
jest obecnie prześladowanych lub co najmniej dyskryminowanych – wynika z
najnowszego raportu Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie
(PKwP). Raport obejmuje okres od czerwca 2016 do czerwca br. Z raportu wynika,
że w 38 krajach dochodziło w tym czasie do „poważnych lub skrajnych przypadków
łamania wolności religijnej”, a w 21 z nich do prześladowań. Były to (w
kolejności alfabetycznej): Afganistan, Arabia Saudyjska, Bangladesz, Birma
(Mianmar), Chiny, Erytrea, Indie, Indonezja, Irak, Jemen, Korea Północna,
Libia, Niger, Nigeria, Pakistan, Palestyna, Somalia, Sudan, Syria, Turkmenistan
i Uzbekistan. Dalszych 17 państw uznano za miejsca dyskryminacji ze względu na
religię: Algieria, Azerbejdżan, Bhutan, Brunei, Egipt, Iran, Katar, Kazachstan,
Kirgizja, Laos, Malediwy, Mauretania, Rosja, Tadżykistan, Turcja, Ukraina i
Wietnam. Według opracowania PKwP dramatyczna sytuacja chrześcijan istnieje w
Palestynie: w Strefie Gazy ich liczba w ciągu ostatnich 6 lat spadła z 4,5 tys.
do 1 tysiąca, a więc o 75 procent. 61
proc. światowej populacji żyje w krajach, gdzie wolność religijna nie jest
respektowana.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-przesladowania/203373,najgorzej-w-okupowanej-palestynie.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-przesladowania/203373,najgorzej-w-okupowanej-palestynie.html
sobota, 1 grudnia 2018
Alarm w szpitalach
W roku 2033 w Polsce może brakować nawet 65
tysięcy pielęgniarek. Czym to grozi? W Polsce dramatycznie brakuje
pielęgniarek. A to wpływa na jakość ochrony zdrowia w naszym kraju. Siostry są
przeciążone, często pracują na kilku etatach. Średni wiek w tej grupie
zawodowej to około 50 lat. Jest to niebezpieczne zjawisko, zwłaszcza dla
chorych. Zarobki są cały czas za niskie. Studia pielęgniarskie są trudne,
wymagające, a praca również ciężka i odpowiedzialna. Od pielęgniarek wymagane
jest systematyczne dokształcanie, podnoszenie kwalifikacji, dyspozycyjności,
natomiast wynagrodzenie, mimo że zostało podniesione, nadal jest nieadekwatne
do pracy. Praca w kilku miejscach, na kilku etatach powoduje zmęczenie,
frustrację, wypalenie zawodowe, a przede wszystkim może zagrażać zdrowiu i
życiu pacjentów, ponieważ może to prowadzić do nieumyślnych błędów i niższej
jakości świadczenia usług.
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203355,alarm-w-szpitalach.html
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/polska-kraj/203355,alarm-w-szpitalach.html
Subskrybuj:
Posty (Atom)